Ciekawi na świat: "Jak chcesz osiągnąć sukces, to musisz być twardy i konsekwentny (film i zdjęcia) - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Zakopane
Clear
10°
Wiatr: 10.512 km/h Wilgotność: 54 %
Clear
Wiatr: 12.204 km/h Wilgotność: 60 %
Clear
10°
Wiatr: 7.632 km/h Wilgotność: 49 %
-
brak pomiaru
Clear
Wiatr: 9.936 km/h Wilgotność: 54 %
Clear
Wiatr: 9.756 km/h Wilgotność: 50 %
Jakość powietrza
18 %
Nowy Targ
8 %
Zakopane
14 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 9 | 18 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
18.06.2021, 18:09 | czytano: 2725

Ciekawi na świat: "Jak chcesz osiągnąć sukces, to musisz być twardy i konsekwentny (film i zdjęcia)

Szymon Godziek spotkał się z dziećmi w Szkole Podstawowej w Bukowinie Tatrzańskiej, aby zarazić je pasją do ekstremalnej jazdy na rowerze, która staje się coraz bardziej popularna w Polsce. Uczniowie zadawali dwukrotnemu Mistrzowi Polski i wicemistrzowi Świata wiele pytań o to jak wyglądała jego droga sportowa.

zdj. Marcin Szkodziński
zdj. Marcin Szkodziński
Od kilku lat w Szkole Podstawowej w Bukowinie Tatrzańskiej organizowane są spotkania z ciekawymi ludźmi. Dzieci miały już możliwość spotkać m.in. Martynę Wojciechowską z Przemysławem Kossakowskim, fotografa Tomasza Tomaszewskiego, Aleksandra Dobę i Kubę Błaszczykowskiego. - Staramy się w miarę możliwości cyklicznie robić takie spotkania. Są one bardzo ważne dla młodych ludzi, żeby zrozumieli, że jak chcą osiągnąć sukces w życiu, to muszą być twardzi i konsekwentni jak nasi goście - mówi Adam Sztokfisz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bukowinie Tatrzańskiej.

Teraz gościem, który odwiedził dzieci w Bukowinie Tatrzańskiej był rowerowy pasjonat Szymon Godziek. - Chcę pokazać dzieciom czym się zajmuję, czym jest moja pasja i zarazić ich taką ekstremalną odmianą kolarstwa - mówi Szymon Godziek. - Na co dzień skaczę na rowerach i robię triki. Jeżdżę kilka odmian kolarstwa, takich jak Downhill, czyli zjazd w dół po trasie. Freeride, czyli zjazd bez wytyczonych tras, na dziko. Wywodzę się jednak z ze skoków na skoczniach i robienia najróżniejszych trików w powietrzu typu salta, obroty kierownicą, puszczanie rąk itp. - dodaje.


W trakcie spotkania sportowiec pokazał kilka filmów ze swoich wyczynów na dwóch kółkach, w tym także składankę z wypadków, do których dochodzi w trakcie zawodów i treningów. - Nauczyłem się akceptować ból. Poboli i przestanie - śmiał się Godziek opowiadając o upadkach. - Kontuzje są wpisane w ryzyko tego sportu. Rodzice denerwowali się jak musieli mnie zawozić do szpitala, ale zawsze mnie wspierali - dodał.

Miłośnik dwóch kółek mówił dzieciom, aby wytrwale dążyły do celu i robiły to, co im sprawia przyjemność. - Nie pochodzę z bogatej rodziny, więc ze sprzętem był problem. Mój pierwszy rower to był złom i od razu pękł amortyzator, który zespawał mi dziadek - wspomina - Po szkole chodziłem do pracy w tartaku, żeby mieć kasę na sprzęt.

Początki były bardzo trudne pod względem sprzętu, ale także wyników. Przez pierwsze dwa lata Szymon nie wygrywał zawodów, ale jak wspomina uczył się na błędach i porażkach. Nauczył się także opanowywać strach, który często paraliżuje ciało. Teraz mówi, że czuje ekscytację, która go nakręca do działania, a nie ograniczający strach.

Pytany od czego zacząć przygodę z ekstremalną jazdą na rowerze, mistrz odpowiada: - Zaczęły się tworzyć szkoły i każdy może znaleźć coś na miejscu, lub nawet przez internet porozmawiać z nauczycielem, który podpowie od czego zacząć i przede wszystkich co jeździć. Rowerów jest bardzo dużo i trzeba się zastanowić w jakich warunkach i okolicy będzie się jeździć oraz co jest tam dostępne. Wtedy dobiera się rower - zaznacza Szymon Godziek.

Najbliższą okazją, do zobaczenia mistrza są zawody JoyRide w Kluszkowcach w najbliższy weekend. Można także poczuć uczucie, które towarzyszy przy jeździe najtrudniejszą trasą świata oglądając film zamontowany na kasku mistrza.

ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas