Czy powiat przejmie uzdrowiskowego molocha?

Starosta Krzysztof Faber mówił na sesji Rady Powiatu Nowotarskiego, że wraz z dyrektorem Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu widzą potrzebę rozszerzenia działalności powiatu o usługi rehabilitacyjne, dlatego powiat jest zainteresowany nieodpłatnym przejęciem obiektu i spółki. Władze powiatu wyraziły chęć spotkania z marszałkiem, żeby o tym porozmawiać.

O sprawę dopytywał radny Marek Szarawarski. Chciał wiedzieć m.in. na jakim etapie są rozmowy, jakie plany wobec ŚCRU ma powiat, czy jest gwarancja, że po przejęciu spółki powiat utrzyma oddziały dziecięce oraz zatrudnienie. - Ta postawa zarządu, słuszna, budzi ciekawość, ale i obawy i nadzieje - dodał radny.

Starosta Krzysztof Faber powiedział, że na połowę z tych pytań nikt nie zna w tej chwili odpowiedzi. Tłumaczył, że marszałek śląski zwrócił się do powiatu już któryś raz z kolei z propozycją przejęcia udziałów w Śląskim Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym w Rabce-Zdroju. - Jaka jest prawda? Część gruntów już tam została rozsprzedana prawdopodobnie, od naszych ostatnich rozmów. Pojawiały się też koncepcje, że przejmie to Marszałek Województwa Małopolskiego. My byśmy to chętnie przejęli, pewnie musiałby zostać utworzona jakaś spółka, żeby to przejął zarząd szpitala. Teraz trudno mówić o formie. Nie wiemy, jaka jest aktualnie kondycja szkoły, czy warto ją utrzymywać, ile jest dzieci - mówił starosta, ale podkreślał, że w tej chwili jest wiele niewiadomych. Na pewno powiatu nie stać, żeby kupić wszystko za sto kilkadziesiąt milionów. W grę wchodzi bezpłatne przejęcie. - Wiem tylko, że dotychczasowy prezes dobrze to prowadził i centrum jest w miarę dobrej kondycji. Tak mi przekazano - dodał. - Natomiast widać, że marszałek chce się tego pozbyć. A nie wypada mu sprzedać na rynku, no więc...

r/