257 nowych przypadków zakażenia koronawirusem na Podhalu. Coraz więcej chorych

Powinno się podawać stosunek liczby wszystkich testów do liczby testów dodatnich, a nie samą liczbę dodatnich testów. Media kręcą panikę z niczego, a tak naprawdę to tylko wykrywalność się zwiększa, a nie liczba zakażonych! Czy zakażeni, którzy byli nie wykrywani, bo robiło się mniej testów, wtedy nie istnieli? Tak właśnie jest według "logiki" rządu i mediów. Tymczasem patrząc na wykres liczby testów i liczby zakażeń, wygląda na to, że jest już lepiej, niż było w 2020 i początkiem 2021 roku i zakażeń jest obecnie mniej, niż wtedy. Wykrywalność tylko wzrosła i ta wykrywalność jest nagminnie, z uporem maniaka mylona z realną liczbą zakażeń! Szkoda, że tyle jest ludzi, co nie myślą samodzielnie, tylko łykają te wszystkie bzdury. A rządzącym to na rękę, bo niedouczonym ludem, z problemami z logicznym myśleniem i z brakami w podstawach matematyki, najłatwiej się steruje.

Po przejściu omikronu mam powikłania : serce , nerki , bóle głowy . itp. Zaraziłem się w pracy . Nikt nawet nie zapytał w czasie choroby z zakładu pracy jak się- czuje- mają w d.....

W sobotę 22.01.2022 w Lublinie miał miejsce protest przeciwko segregacji sanitarnej i obowiązkowi szczepień. Tym razem manifestanci przeszli ulicami Lublina. Z mocnym przekazem do protestujących zwrócił się ratownik medyczny zwolniony z pogotowia ratunkowego w Lublinie.

lublin112 22.01.2022


"Jestem ratownikiem medycznym, 10 lat pracowałem w tym mieście jako ratownik medyczny. Nie możecie mieć za złe innym ratownikom, którzy są tutaj na marszu również, przebrani, bo po prostu nie mogą tego powiedzieć, co ja teraz mówię. Dlatego, że zrobią to co ze mną, czyli zwolnią ich. Kiedy ujawniłem zgon poszczepienny zostałem po prostu zwolniony. W raporcie przeczytali mi każde moje poczynanie na Facebooku. Zostałem oczyszczony z zarzutów, dlatego że nagrania wysyłałem w wiadomościach prywatnych, a nie publicznie. Dlatego nic nie mogli mi zrobić. Proszę państwa, kto jak nie my, widzimy co się dzieje. Ja nadal pracuję, nie powiem gdzie. Ale robiąc w trakcie 12 godzin 14 wyjazdów, nigdy nie widziałem tyle arytmii, tyle migotań przedsionków, ile jest teraz, tyle zaburzeń neurologicznych, udarów. Dlaczego o tym się nie mówi? Kardiologie są pozapychane. Rozumiecie ludzie, co się dzieje? Pozapychane, tyle zatorów. Jedną z haniebnych rzeczy, którą musiałem wykonać, to przed świętami wielkanocnymi, szpital tymczasowy, który jest tutaj w Lublinie, został zapchany, wtedy kiedy przyjechał pan minister zdrowia z premierem. Został zapchany, tak żeby za kamerami było widać pacjentów. Pacjenci zostali zwiezieni przez ratowników ze Szpitala Specjalistycznego nr 1 do szpitala tymczasowego. My ratownicy zwoziliśmy tam pacjentów, a po wizycie premiera i ministra zdrowia z powrotem ich odwoziliśmy do SPSK1. Medycy się nie szczepią, dlatego kombinujemy jak możemy. Najpierw medycy, potem cała reszta. Medycy sobie jakoś poradzą, ale nie każdy sobie poradzi."

YouTube
Niedzielski robi robotę!

i tyle w temacie.

do sąsiad i ja
Tyś już z sąsiadem zaszczepiony, zabezpieczony, czekaj na kolejne dawki. Pamiętaj: przyjmowanie dwudawkowej dawki Pfizera w nieskończoność uratuje Ci życie. Pytanie tylko, kiedy zaczną kazać wam za to płacić? Wszak zdrowie i bezpieczeństwo jest bezcenne???

Co wy wiecie zakatarzone ,zmanipulowane przez media ,,sietnioki,,. Najgorsza choroba to kac(setki razy przeżyłem bez wszczepienia toksyn).Męki.Nie ma od setek lat na to lekarstwa.Kefir,woda z ogórków nie pomaga. Ino piwo.

Przez 2 lata każdy miał w nosie tego wirusa czym wy się podniecacie.
Ci co występują w TV też widzą że robią już z się blaznów dlatego powoli muszą coś wymyśleć żeby to wygasic bo wybory się zbliżają w większości krajów Europy.

I ten cyrk z swirusem który zastąpił grypę sezonowa i zabił inne schorzenia będzie trwać puki się opłaca testować testami które nic nie wnoszą tylko ewentualnie kogoś u***a na tydzień,szczepić co współczuję tym co wzięli te nieśmiertelne dawki i bedzie tak puki się płaci za to myślicie że to za darmo to za nasze pieniądze wszystko.Ja nie noszę masek żadnych a tym bardziej kłucia i żyje moi znajomi rodzina tak samo, porostu trzeba o siebie dbać.A ci co się zastrzepili to już są na cmentarzu albo wylądowali w szpitalu.I nie powtarzajcie bzdur że jest jakaś pandemia i tylko zastrzyki was uchronia.

Odeślą do domu z Wit C i odchoruja.... Ci wiadomo którzy to nawet witaminy nie potrzebują oni lagodnie przejdą....
Ostatnio zmienia się narracja 28grudnia 2020 ekspert w RMF twierdził ze... Nie zachoruje i nie umrze ten... Ten sam ekspert w grudniu 2021.... Ze przejdzie lagodnie... A teraz słyszę ze ci co przyjęli będą ponośic konsekwencje swojej decyzji ciekawe co powiedzą w roku przyszłym i następnych jak to się będzie zmieniać
Nowa grupa doradców nowe zdanie bo starego nieda się obronić bo faktami nieda się kłócić a fakty i nowe badania to wodospad z tamy cenzury

Wszystko jest na swoim poziomie. Manipulacja rządzących z PiS-u polega na zwiększeniu ilości testów. Ilość zakażonych jest proporcjonalna do ilości dokonanych testów. Problem jest w tym, że testy rt-pcr są g...o warte i wiele państw z uwagi na fałszywe pozytywne wyniki (ponad 90 %) już odchodzi od ich stosowania.

po omikronie mam powikłania serce , nerki.... nikt się nie zapytał z pracy jak się czuje skandal!!!!

Czyżby antyszczepionkowcom wyczerpały się teorie spiskowe, czy może zachorowali...?

Przyjechany wychodź z piwnicy i napisz cos

To ja tylko ku przestrodze napiszę tym wszystkim, co kichają i dzwonią do lekarza, lub lecą na testy.

Sytuacja z grudnia, w pewien piątek rodziców rozłożyło i pojechali wziąć udział w pandemicznym cyrku czyli się testować, dorobili tyle, że zamknięci bez pomocy 10 dni się kisili aż matce się pogorszyło i wylądowała pod tlenem - z braku pomocy jakiejkolwiek przez 10 dni, ale to nic, nie o tym chiałem.

W tym samym czasie, moja babcia pozazdrościła rodzicom testu i wyniku i w niedzielę pojechała na SOR w NT, tam dostała od lekarki na dzień dobry: antybiotyk i dwa "leki" blokujące mechanizmy obronne organizmu, choć pojechała tam zdrowa z lekkim kaszlem. Po 4 dniach łykania tych cukierków od pani "doktor" saturacja koło 80, zawroty głowy, nie mogła wstać z łóżka, podejrzewam, że jeszcze tak ze dwa dni by pojadała tej trutki i by się przekręciła.

Oczywiście po tych 4 dniach jak prawie umarła na stojąco kazałem odstawić te "leki" i wróciła do siebie o naturalnych metodach.

Także nie wiem, róbta co chceta. Mi by babkę wykończyli.