Alert
Cztery warianty
Pierwszy wariant zakłada w istniejącym śladzie drogi wojewódzkiej przejście dołem pod linią kolejową w konstrukcji oporowej. Powstałaby droga jedno-jezdniowa o długości ok. 600 m, a linia kolejowa poprowadzona byłaby wiaduktem nad drogą. Wariant drugi to poprowadzenie ul. Ludźmierskiej nad torami. Wariant 3 - to budowa nowej drogi. Droga wojewódzka poprowadzona od ul. Ludźmierskiej, przez dawną zajezdnię PKS, dalej przejście bezkolizyjne nad linią kolejową, równolegle do potoku Czarny Dunajec i dalej w kierunku włączenia do DK 47 w rejonie ul. Bohaterów Tobruku. Wariant 4 - to poprowadzenie drogi istniejącym śladem, przejście drogi pod linią kolejową. Powstać ma droga dwu-jezdniowa o długości ok. 1 100 metrów, zjazdy i rondo.
Podczas wczorajszego posiedzenia miejskiej Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju Rady Miasta Nowy Targ, przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz projektantka Barbara Śliwka zaprezentowali wszystkie koncepcję, wskazując na dwie z nich. Obie zakładają budowę przejazdu pod torami kolejowymi, czyli - niweleta drogi wojewódzkiej pod torami z zapewnieniem skrajni drogowej 4,7 m plus wysokość na konstrukcję wiaduktu kolejowego. Daje to w sumie głębokość ok. 5,5 metra.
Duże zmiany, wyburzenia
Przebudowa objęłaby teren od centrum handlowego Stopiak do ul. Marii Pajerskiej. Tu powstałoby rondo turbinowe, cztero-wlotowe, gdzie czwarty wlot to droga do obsługi terenów przyległych do drogi wojewódzkiej od strony północnej.
Dostęp do drogi wojewódzkiej straci ulica Ceramiczna i Kolejowa. Drogi te zakończone będą placami do zawracania. Połączenie z Ludźmierską (która na pewnym odcinku nosi nazwę ul. Kolejowej) miałaby ul. Składowa i Marii Pajerskiej. Sama ul. Ceramiczna z drogą wojewódzką miałaby połączenie za pomocą 100-metrowego łącznika.
Istniejące na wysokości stadionu sportowego przystanki autobusowe zostaną przeniesione. Jeden z pasów od ulicy M. Pajerskiej byłby przeznaczony tylko dla autobusów. Tam też powstać ma pętla. Projektowane rondo koliduje z jednym budynkiem, a pętla autobusowa z kasami biletowymi stadionu i budynkiem administracyjnym.
Wariant 4 zakłada zburzenie budynku przy ul. Ludźmierskiej oraz domu wielorodzinnego znajdującego się obok torów kolejowych (dawny budynek PKP), dwóch budynków jednorodzinnych na łuku drogi i jednego domu kolidującego z rondem.
Projektantka i Zarząd Dróg Wojewódzkich preferują połączenie dwóch rozwiązań: 1 i 4. - Rozważaliśmy różne warianty związane z likwidacją przejazdu kolejowego i te wybrane są naszym zdaniem jak najbardziej zasadne - tłumaczy Robert Górecki z Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Komplikacje
- Te rozwiązania zakładają rozbiórki domów i komplikacje - przestrzega Bartłomiej Garbacz. Radny pytał, czemu nie bierze się pod uwagę wariantu z budową nowej drogi przez Ibisor. - To rozwiązanie najmniej ingeruje w istniejące budynki i ma największe szanse na akceptację. Te wybrane przez państwa - to rozwiązywanie jednego problemu komunikacyjnego, tworząc inny problem. One przyniosą więcej komplikacji, niż pożytku. Wprowadzamy ruch do środka miasta, zamiast rozbić ruch na istniejące drogi i rozproszyć ruch - argumentował.
- To co robimy z Miastem to próba poprawienia przepustowości, a celem zadania jest "przebudowa drogi wojewódzkiej i likwidacja przejazdu kolejowego"- tłumaczył dyr. Górecki.
- Kwestia likwidacji tego przejazdu ciągnie się od 20 lat. Można ten węzeł gordyjski rozwiązać prowadząc drogę "górą" albo "dołem". Mniejszą ingerencją jest poprowadzenie drogi pod torami kolejowymi. Trzeba znaleźć wyjście, które będzie jak najmniej kłopotliwe. Wariant "dołem" wydaje się być najbardziej optymalny - mówił Grzegorz Watycha. Burmistrz dodał, że wariant 4 jest dobry, ale najdroższy, dlatego Miasto skłania się do wariantu 1.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy są zaniepokojeni
W spotkaniu uczestniczyli także mieszkańcy, którzy nie kryli swoich obaw, co do konsekwencji planowanej przebudowy. - Co z przedsiębiorcami prowadzącymi w tej części miasta swoje interesy, czy są jakieś rozwiązania dla nich? Ludzie stracą dochody - mówił Piotr Mrugała. - Wiem, że tam jest "zagłębie przedsiębiorców" i robimy tak, żeby nie stworzyć państwu problemów - zapewniał burmistrz.
Właścicielka domu, który ma zostać zburzony, Beata Pasternak także pytała o wariant zakładający poprowadzenie drogi przez Ibisor. - Zrobienie tunelu nie rozwiąże problemu. Zamkniecie dojazdu do małych uliczek - Ceramicznej i Kolejowej sprawi, że zmieni się przejazd przez tę ulicę, małe firmy padną. A w wariancie 1 - jaki będzie dojazd? Skończy się to tak, że nowo-wyremontowana ulica zostanie zniszczona - tłumaczyła mieszkanka Miasta. Wtórował jej mąż, mówiąc iż "ZDW chce udrożnić ulicę Ludźmierską, ale zamykanie dwóch ulic bocznych i odcięcie przedsiębiorców od głównej ulicy jest wysoce niekorzystne". - Jak pada wariant objazdu to nagle Zarząd Dróg Wojewódzkich mówi, że się im nie opłaca. Wkładanie dodatkowych pasów do wąskiej drogi zamiast budowy nowych dróg - i tu ZDW nie jest zainteresowany - skwitował.
Termin składania uwag tylko do 4 lutego
- Dziś dopiero mówimy o dokumentacji projektowej, trzeba jeszcze poszukać pieniędzy - przypomniał radny wojewódzki Jan Piczura.
Sama inwestycja potrwać ma dwa lata. Na pytanie, czy w tym czasie będzie dojazd z centrum do ul. Ludźmierskiej, przedstawiciel ZDW powiedział: - Teraz opracowujemy koncepcję, przy projekcie budowlanym wykonawca będzie musiał opracować system dróg dojazdowych i dostępność musi być zapewniona.
Na stronie Urzędu Miasta udostępniono dwa warianty przebudowy drogi - W1 i W4. Konsultacje społeczne tych wariantów potrwają do piątku 4 lutego.
Opinie można składać na adres rozwoj@um.nowytarg.pl lub osobiście w Biurze Obsługi Mieszkańca Urzędu Miasta Nowy Targ. Po 4 lutego zebrane opinie zostaną przekazane do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie oraz do jednostki projektowej.
Sabina Palka
+48 796 024 024
