Burmistrz Nowego Targu: "Bardzo trudno przewidzieć, z jaką skalą problemu uchodźców będziemy musieli się zmierzyć"

Pani Ewo, niech pani jednak troszeczkę głębiej się nad tym zastanowi: gdy te dzieci będą się w Pani obecności nagle tarzały po ziemi ze śmiechu, a Pani nie będzie wiedziała o co chodzi, to już dziś z góry informuję Panią że obiektem ich żartów i śmiechów będzie właśnie Pani. Co Pani wie o poglądach, o systemie wartości, itd., jakie panowały w środowisku tych dzieci zanim one tu przybyły, i jak może Pani o tym wszystkim się dowiedzieć jeśli nie zna Pani ich języka? To nie Pani, ale ich ukraiński nauczyciel online ma wpływ na ich postawy i zachowanie u Pani w domu. Chwała jeszcze Bogu że to są nasi Ukraińcy, nasz bratni słowiański sąsiad, z którym i tak musimy rozwijać wzajemne więzi i współpracę, rozumiemy też trochę ich język, dzielimy chrześcijańskie wartości, wielu z nas ma na Ukrainie rodziny, itd., ale jeśli to samo miałoby być z uchodźcami z innej części świata? Z kompletnie nam obcej kultury? Pewien Polak gastarbeiter opowiadał mi jak to przed laty w Anglii pracował nielegalnie (Polakom nie wydawano wówczas pozwoleń) i przyjechała angielska policja, która kazała mu zawołać resztę pracujących na czarno Polaków, na co on przeszedł parę kroków w kierunku pracujących rodaków, i gestykulując aby do niego przyszli głośno zawołał: "Chłopaki, uciekajcie!" Czy Pani słyszała o takim pojęciu jak "bańka środowiskowa"? Ale oczywiście to nie jest obecnie ten problem, bo to są Ukraińcy (ale gdyby nagle pojawili się u nas ludzie z np. Korei Południowej lub północnej?).

Polak poddańczy syn chłopa był i jest. Jeszcze za PRL mógł sobie podskoczyć. Teraz byle łajza wyciera mu buty o uszy.

Szlak mnie trafia gdzie tylko spojrzę to flaga Ukraińska, jeszcze brakuje zdjęć Bandery Polacy to zakręcony naród.

Jakiego koloru te dzieci z ukrainy w wieku poborowym? klamaliscie klamiecie i klamac bedziecie

U mnie dzieci z ukrainy a mam ich czwórkę uczą się zdalnie w ich języku, trzeba się tylko zalogować

U mnie dzieci z ukrainy a mam ich czwórkę uczą się zdalnie w ich języku, trzeba się tylko zalogować

Po co od razu pchać te dzieci do szkół ? Totalna głupota. Zrobić im w salkach jakieś zajęcia adaptacyjne, niech się zapoznają między sobą najpierw. Szkoła w nowym miejscu , bez znajomości języka to dodatkowy stres. I tak końcówka tego roku już stracona. A może do nowego roku szkolnego zmienią miejsce zamieszkania na inny kraj. W końcu Polska nie wydoli z taką ilością uchodźców. Należy ich mądrze rozlokować po innych krajach bo będziemy mieć tu drugą Ukrainę. Juz w Krakowie 1/4 mieszkańców to Ukraińcy więc należy pilnie zająć się tym problemem.

A może najlepiej zrobić powstanie wszystkich słowiańskich narodów i Putinowi pokazać dowidzenia. Musieli by też rosjanie tego chcieć. Bo nigdy im historia nie wybaczy walki z bratem.

Nie ogarniecie tego

A wraz z dziećmi nie przyjechały ukrainskie nauczycielki, więc niech utworzą w jednej szkole klasy dla tych dzieci i niech ich nauczyciele swoi uczą!!! Dzieci polskie jakos tyle czasu byly na zdalnych, więc jak miesiąc dzieci będą mieć wolne od szkoły to chyba nic się nie stanie ;) Ja rozumiem pomóc ale bardzo mi przykro że na codzień nawet w dzień flagi nie celebrujemy biało czerwonej a tutaj tyle żółto niebieskiego. Czy nie zagalopowaliśmy się???

W SP1 w Zakopanem też pełno. Praktycznie w każdej klasie po 3-4 dzieci i wciąż dochodzą nowe. Jeden wielki chaos.