Wielkie sprzątanie po podtopieniach w Ratułowie. "Przyszła tak duża fala, że wybiło nam okno i cała ta woda weszła do domu" (zdjęcia) - podhale24.pl
Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Czarny Dunajec
Clouds
Wiatr: 9.108 km/h Wilgotność: 94 %
Clouds
Wiatr: 8.892 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 8.496 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 7.164 km/h Wilgotność: 90 %
Clouds
Wiatr: 3.528 km/h Wilgotność: 87 %
Clouds
Wiatr: 5.832 km/h Wilgotność: 91 %
Jakość powietrza
28 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
0 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 14 | 28 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
23.08.2022, 17:40 | czytano: 13730

Wielkie sprzątanie po podtopieniach w Ratułowie. "Przyszła tak duża fala, że wybiło nam okno i cała ta woda weszła do domu" (zdjęcia)

- Dla nas trwało to wieczność, a było to jakieś 20 minut, może pół godziny. Nie dało się nic uratować - mówi Daniel Żegleń z zakładu samochodowego, którego konstrukcję uszkodziła woda. Najbardziej ucierpiał drewniany dom, w którym przez okno do środka zaczęła wdzierać się woda. - Dobrze, że mężowi nic się nie stało. Dom z pomocą ludzi odbudujemy - mówi Iwona Baich.

Fot. Marcin Szkodziński
Fot. Marcin Szkodziński
Nawałnica, która przeszła nad Podhale 20 sierpnia sprawiła, że niewielki potok płynący przez Ratułów wylał. Tysiące litrów wody zmieszanej z błotem, kamieniami i konarami drzew wdarły się na posesje, do piwnic i domów.

- Tu było wszystko zalane. Było błoto, kamienie. Cały kanał był pełny - mówi Daniel Żegleń z warsztatu samochodowego. - Cała hala jest do rozbiórki. Część sprzętu zabrała woda. Tego już nie ma i jest nie do znalezienia. To co zostało jest do wyrzucenia - dodaje.

Największe straty powstały w drewniany domu, do którego woda wdarła się wybijając okno. - Mąż był wtedy sam w domu. Przyszła tak duża fala, że wybiło nam okno i cała ta woda weszła do domu. Mąż próbował ratować i zasłaniać okno, ale nie dało się nic zrobić - opisuje sytuację Iwona Baich.

Woda, która wdarła się do domu nie tylko dokonała zniszczeń, ale wypłukała z mieszkań niemal wszystko. Ubrania, pamiątki rodzinne i wiele innych rzeczy znajdywanych jest w błocie oraz kamieniach, które pozostały na posesji. Wiele z tych rzeczy, które znajdowały się w pomieszczeniach przepadły bezpowrotnie.

Na szczęście razem z ogromem tragedii przyszedł także ogrom pomocy. - Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy przyszli z pomocą. Dziękuje grupie poszukiwawczej, OSP Ratułów Górny i Dolny oraz Czarny Dunajec, a także PSP Nowy Targ, mieszkańcom, znajomym którzy przyjeżdżali specjalnie żeby nam pomóc. Pracowaliśmy do późnej nocy. Ludzie przynosili wodę, jedzenie. Każdy kto mógł, to pomagał. Bardzo wszystkim dziękuję - mówi Daniel Żegleń.

- Nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji, żeby trzeba było korzystać z pomocy innych. Każdy pyta, każdy chce pomagać. Wszystkie ekipy budowlane nagle przyjeżdżają. Chcą pomagać, budować, nie chcą żadnych pieniędzy. Tylko, żebyśmy mieli towar i przed zimą pomogą nam to ogarnąć - mówi Iwona Baich.

ms/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas