Oszustwo na pokaz - podhale24.pl
Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Renaty, Kastora
Jabłonka
Clouds
Wiatr: 9.648 km/h Wilgotność: 74 %
Clouds
Wiatr: 10.368 km/h Wilgotność: 72 %
Clear
11°
Wiatr: 7.092 km/h Wilgotność: 71 %
Clear
Wiatr: 9.036 km/h Wilgotność: 66 %
Clouds
12°
Wiatr: 11.16 km/h Wilgotność: 69 %
Clouds
Wiatr: 14.148 km/h Wilgotność: 79 %
Jakość powietrza
8 %
Nowy Targ
20 %
Zakopane
8 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 10 | 20 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
30.11.2022, 23:57 | czytano: 8579

Oszustwo na pokaz

Pani Krystyna, mieszkanka Nowego Targu, niepełnosprawna emerytka, została zwabiona telefonicznie na pokaz sprzętu AGD do sali w hotelu przy tutejszej galerii handlowej.

zdj. ilustracyjne/ Podhale24
zdj. ilustracyjne/ Podhale24
Okres przedświąteczny to czas wzmożonej aktywności nie tylko pospolitych złodziei, ale także wszelkiego rodzaju naciągaczy, działających w białych rękawiczkach, stosujących do swych przekrętów wymyślne techniki marketingowe.

Tym razem nie był to atak oszustów typu „na wnuczka” czy „na stłuczkę”, atak na szczęście nieudany, na który rodziny ofiary w porę zareagowały. Jedną z nich miała być pani Krystyna, mieszkanka Nowego Targu, niepełnosprawna emerytka, zwabiona telefonicznie na pokaz sprzętu AGD do sali w hotelu przy tutejszej galerii handlowej.

Skąd firma miała dostęp do prywatnego numeru telefonu stacjonarnego (bo takie jeszcze funkcjonują), tego trudno byłoby się dowiedzieć, to raczej zadanie dla odpowiednich służb. Handlowa spółka z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością rodem z Poznania powstała zaledwie cztery miesiące temu, lecz aby cokolwiek na jej temat się dowiedzieć, należy sobie tę informację przez internet ...kupić!

Pod koniec listopada, wielokrotnie na domowy telefon stacjonarny wydzwaniano z nieznanego numeru komórkowego, zapewne na kartę. Po serii kolejnych prób pani Krystyna odebrała; osoba, która przedstawiła się jako Paulina oznajmiła, że „jesteśmy umówieni” na pokaz promocyjny artykułów gospodarstwa domowego, niezwykle atrakcyjnych zarówno co do ceny jak i walorów użytkowych. Ponownie zadzwoniono nazajutrz z informacjami, gdzie i kiedy odbędzie się pokaz, który jak zaznaczyła osoba prowadząca rozmowę, miał być absolutnie niekomercyjny. Ot, po prostu prezentacja reklamowa, żeby nie brać portfela, pieniędzy itp., będą natomiast drobne upominki za fatygę i poświęcony im czas.

29 listopada wczesnym popołudniem nasza bohaterka udała się na zapowiedziany pokaz do sali, wynajętej w hotelu przy galerii handlowej, gdzie oprócz niej była kilkunastoosobowa grupa ludzi, nie wszystkich wyglądających na potencjalnych klientów, po czym przyklejono jej do ubrania karteczkę z imieniem i numerem uczestnika, zapewne z listy.

Podczas godzinnego pokazu demonstrowano różne urządzenia AGD i prezentowano ich walory na ekranie, rozdając koperty z losami. W trakcie tego losowano różnego rodzaju „prezenty”; pani Krysi przypadł czajnik elektryczny za parędziesiąt złotych. Potem została wywołana do laptopa, polecono jej nacisnąć na nim przycisk spacji i na ekranie wyświetliła się ikona ruletki, po czym osoba prowadząca wywołała jej numer oświadczając, że ma niesłychane szczęście, bo wylosowała pełen pakiet promocyjny różnych sprzętów domowych.

Zaproszono ją do wydzielonego stolika, gdzie spisano dane z dowodu osobistego, a tam zostały sporządzona umowa, której treść osoba prowadząca triumfalnie jej przekazała, a którą zawierzając podpisała we wskazanym miejscu, nie czytając dokładnie wobec braku okularów.

Przedmiotem umowy miał być zakup wylosowanych urządzeń kuchennych i ozonatora do wody z montażem; wartości do końca nie określono. Czynność tę okraszono wywodem o korzyściach, płynących z tej transakcji itp. oraz propozycją odwiezienia do domu wraz z wciśniętymi jej przedmiotami z pokazu. Gdy pani Krystyna na parkingu zapytała o jakiekolwiek dokumenty dokonanej transakcji i kopie umowy, oznajmiono jej, że będzie je posiadał monter wraz z zamówionym ozonatorem wody, który niebawem przyjedzie pod adres zamieszkania.

W domu podczas rodzinnego konsylium zaniepokojono się przebiegiem całej sytuacji, gdyż zaistniało podejrzenie, że dokonano oszustwa. Około godziny 20:30 zjawił, się mówiący z akcentem ukraińskim, wysłannik firmy dokonującej prezentacji z urządzeniem do oczyszczania wody i kopią umowy. Przezornie nie odebrano urządzenia, po czym wywiązała się na ten temat scysja, prowadzona w dość ostrej formie przez dostawcę. Rozmowa ta została nagrana na smartfonie, wcześniej jednak udało się też pozyskać budzącą wątpliwości umowę, w trakcie czego zadzwonił mężczyzna, który prowadził pokaz, z pogróżkami o konsekwencjach niewywiązania się z umowy. Wysłannik zabrał pakunek i odjechał jak niepyszny.

Umowa, sporządzona najmniejszą z możliwych w druku czcionek, opiewała na kwotę blisko 10 tysięcy złotych, która po rozłożeniu na 48 rat kredytu, pobranego w mieszczącym się w Gdańsku szwedzkim parabanku, poszybowałaby do kwoty ponad 13 tysięcy!

Cóż takiego atrakcyjnego znajdowało się na wykazie przedmiotów z promocji, których ani marki ani wartości nie raczono podać? Otóż oprócz montażu filtra wody niewiadomego pochodzenia i ceny, pani Krystynie sprzedano wyciskarkę do soków, którą na Allegro można kupić już za 99 złotych, odkurzacz bezprzewodowy, których obecnie jest zatrzęsienie w każdym supermarkecie począwszy od 169 złotych i najdroższe urządzenie z przekazanych – automat kuchenny, któremu nie ustępują podobne do nabycia już za 2 199 złotych. Szukaliśmy cen kuchennych filtrów osmotycznych, najdroższy na Allegro to wydatek 399 złotych plus ew. montaż maksymalnie 200 zł. To razem niewiele ponad 3.000 złotych. Gdyby nawet miałyby to być bardziej wyszukane urządzenia renomowanych marek, trudno byłoby uzbierać choć połowę zadeklarowanej w umowie kwoty.

Sporządzona umowa miała szereg wad formalnych, między innymi poprawione daty, podwójne podpisy i niejasne sformułowania - to tylko wierzchołek tej fałszywej góry lodowej. Co należy wtedy zrobić?

W takiej sytuacji zaleca się niezwłocznie podjąć odpowiednie kroki a w pierwszej kolejności zablokować transakcję we wskazanym w umowie banku, który najpewniej i tak sam się zgłosi następnego dnia. Ważne, aby zgodnie z przysługującymi uprawnieniami, wynikającymi z art. 27 Ustawy z 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta, odstąpić od tej zawartej umowy wątpliwej jakości; można tu uzyskać pomoc Rzecznika Spraw Konsumenta przy Starostwie Powiatowym.

Ale najważniejsze to nie dać się nabrać naciągaczom przy okazji różnych pokazów sprzętu, pościeli czy garnków. Ofiarami stają się najczęściej ludzie starsi, nie mający codziennego kontaktu z wyrafinowanymi technikami handlowymi, w których owi prezenterzy są wyspecjalizowani, a których jedynym zadaniem jest zdrenować kieszeń amatorom tańszych zakupów.

Nie ma cudownych okazji i rewelacyjnie tanich nowości, rynek jest zawalony towarem, wystarczy tylko cierpliwie poszukać samemu w galeriach handlowych lub w internecie, nawet przy pomocy wnuczka, oczywiście własnego. Bo inaczej trudno będzie o wesołe święta…

Jacek Sowa
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Wierny czytelnik11:05, 6 grudnia 2022
Artykuł nadaje się raczej do działu "rozmaitości", a jeszcze lepiej na jakiegoś bloga. Drogie P24, taki styl naprawdę nie przystoi...
Urlich von Pipke07:31, 2 grudnia 2022
Jest jeszcze kwestia wynajmującego salę. Na tej sali odbyła się próba niekorzystnym rozporządzeniem majątku. Na to jest paragraf. Zapytałem moich znajomych i osób z którymi często uczestniczymy w konferencjach natury branżowej. Zgodnie przyznaliśmy że zwrócimy się do naszej firmy aby tam konferencji nie organizowała. Podany powód
Sceptyk19:54, 1 grudnia 2022
Wysłannik firmy przyjechał pod adres założyć zamówiony kran muwiacy po ukraisnku i to wszystko wyjaśnia skąd byli ci naciągacze powpuszczali do naszego kraju 10 000 000 przybyszy zza wschodniej granicy bez kontroli bez testów bez szczepionek a nas Polaków tylko gnebic będą to wiadomo ze to tak się skończy a będzie jeszcze gorzej jak będą głosować a z całą pewnością dostaną prawa wyborcze ta skowycz ukraińska a ta co poszła na ten pokaz też chyba głowę pusta ma dostała jakiś czajnik chinski i zadowolona bo zadarmo a potem lament bo trzeba płacić za jakieś rzeczy dodatkowe ale czajnik wzięła od Ukraińca ciekawe czy oddała
Wyrocznia13:39, 1 grudnia 2022
Oszuści wiedzą, że ludzie są naiwni, więc mają swoje żniwa. Zresztą wystarczy zobaczyć ile milionów ludzi nabiera się oszustom podczas wyborów i mimo, że zostali oszukani i przedwyborcze obietnice nie zostają spełnione, to nadal na mich głosują.
Jożin12:15, 1 grudnia 2022
Emeryci nabrali się na podwyżki PiSu, to na garnki by się mieli nie nabrać?
Niestety emeryci nie myślą, bo nie chcą. Są roszczeniowi i wszystko im się należy, bo są starzy. Dlatego nie wydaje im się to podejrzane, że coś dostają, bo im się należy!
Urlich von Pipke08:24, 1 grudnia 2022
Szanowni Państwo, nie dajcie się nabierać,karmić, skręcać w takie zaproszenia. Szanowni Państwo, trzeba rozpowszechniać wśród tych co ewentualnie mogą być podatni na marketingowe oszustwa podczas rozmowy telefonicznej. Do mojej mamy przestano dzwonić, po tym jak kilka razy różnym zdzoniącym zadała pytania:
w jaki sposób firma weszła w posiadanie numeru telefonu, kto jest administratorem danych osobowych i żądanie podania kontaktu, żądanie przesłania zaproszenia na piśmie (adres niech szukają) z podaniem danych rejestrowych firmy, z podaniem sądu rejestrowego.
Prenumerator06:45, 1 grudnia 2022
Artykuł napisany w stylu jaki był dawno temu w Gazecie Krakowskiej, znaczy w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ps. Numery stacjonarne są ogólnodostępne więc pisanie coś o" to raczej zadanie dla odpowiednich służb" jest śmieszne.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas