„Zapomniane szczyty – zapomniane doliny”

13 lipca 2019 (sobota), godz. 18:00
Galeria Sztuki XX wieku w willi Oksza (filia Muzeum Tatrzańskiego) ul. Zamoyskiego 25

Istotnym elementem pasji do gór jest różnorodność górskich światów. Nie można tylko zawęzić tego świata do jednych gór. Dobrze jest trzymać się skalistych Tatr, wchodzić na ich wysokie szczyty i przełęcze, przy tym chłonąć potęgę tych najwyższych w Polsce gór. Ale nie można na nich poprzestać. Turystyka górska to przecież forma poszukiwania. Czego? Czegoś niezwykle ulotnego – dla niektórych nowych gór i nowych przyjaźni. Poczucia wolności, wynikającej z ogromnej swobody w poruszaniu się w górskim terenie. Mamy głębokie przeświadczenie, że to poszukiwanie górskiego Eldorado jest najważniejszym elementem górskiej przygody. Jestem też pewien, że warto w takim działaniu odejść od standardów, znanych szlaków i poszukać tego, co mniej znane i nieco zapomniane. Zwłaszcza w lecie, gdy nasze góry są wyjątkowo zatłoczone. Takie właśnie szczyty i doliny są głównym wątkiem naszego sobotniego spotkania. W tych poszukiwaniach zapraszamy Państwa na mniej lub bardziej zapomniane ścieżki Tatr, Bieszczadów Zachodnich, Beskidu Niskiego i Gorców. Odwiedzimy popularną wśród XIX-wiecznych turystów dolinkę z altanką – Dolinę Za Bramką. Podobną, reglową Dolinkę Ku Dziurze w Tatrach, a zieloną Doliną Lepietnicy wejdziemy na Turbacz (1310 m) – gazdę Gorców. Potem przeniesiemy się na cmentarz wojskowy na szczycie Rotunda (771 m) w Beskidzie Niskim, odwiedzimy najwyższą w tym rejonie Lackową (997 m) i magiczną Dolinę Bielicznej. Na deser Balnica i Nowy Łupków na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczadów Zachodnich. Inny świat, bardzo dzikich dolin, gdzie dominującym odczuciem jest potężna, górska przyroda. Tatry, Bieszczady, Beskid Niski i Gorce? Tak, wielość górskich światów powoduje brak nudy w górskiej działalności. A wszystko okraszone dobrą energią i humorem, serdecznie zapraszamy!

Muzeum Tatrzańskie