Nie zatrzymał się do kontroli drogowej

30-letni kierowca opla nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu.
W Zakopanem przy ul. Kasprowicza policjanci namierzyli opla, którego kierowca jechał zbyt szybko. - Nie zatrzymał pojazdu na wyraźny sygnał podawany przez umundurowanego funkcjonariusza - relacjonuje asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Policjanci podjęli próbę zatrzymania pirata drogowego, ale ten nie stosował się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych. - Ponadto w trakcie ucieczki kierujący nadal popełniał szereg wykroczeń, narażając tym na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Dynamiczne działania pościgowe ulicami miasta zakończyły się na ul. Nowotarskiej w Zakopanem - dodaje asp. Wieczorek.

Zatrzymanym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, od którego było czuć alkohol. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 0.7 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że kierowca nie posiada prawa jazdy, gdyż już je stracił. Amator jazdy na „podwójnym gazie” i ucieczkę przed radiowozem policyjnym, usłyszy niebawem zarzuty. Za popełnione czyny odpowie teraz przed sądem.

Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się teraz z karą do 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy nakładają też bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów nawet na 15 lat.

Źródło: KPP Zakopane, r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.07.2024 10:16