Sprawa napaści na 19-letnią nowotarżankę. Podejrzany usłyszał zarzuty, ma zakaz zbliżania się do ofiary na 100 metrów

-> Zarzut spowodowania zagrożenia dla utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu oraz obrażeń ciała usłyszał 32-letni mieszkaniec Nowego Targu, który w nocy z soboty na niedzielę napadł na ścieżce koło La Playa na 19-letnią nowotarżankę wracającą z pracy.

-> Mężczyzna nie został aresztowany. Decyzją sądu, ma 3 razy w tygodniu stawiać się na komendzie Policji oraz ma zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów do pokrzywdzonej i jej miejsca pracy.
Do napaści doszło w niedzielę ok. godz. 3 w nocy, gdy 19-letnia nowotarżanka wracała z pracy ścieżką z La Playa.

"Wracałam w nocy z pracy na parking pustą ścieżką, nagle ktoś zaszedł mnie od tyłu i złapał za szyję, rzucił w krzaki i zaczął dusić zaczęłam się bronić i kopać, więc nagle uciekł. Facet do 30. roku życia, około 185-190, bardzo chudy w białych spodenkach typu moro, czarnej bluzie i czarnej czapce z daszkiem" - relacjonowała zaraz po zdarzeniu w mediach społecznościowych napadnięta nowotarżanka.

Po napaści, przy pomocy internautów, udało się zidentyfikować napastnika i przekazać jego dane Policji. Minęło jednak trochę czasu, zanim mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. Opieszałe, zdaniem internatów, działania nowotarskiej Policji spotkały się z dużą krytyką.

Wczoraj mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty z art. 160 par. 1 i 157 par. 2 Kodeksu Karnego. Prokuratura nie złożyła do sądu wniosku o tymczasowy areszt. Wobec mężczyzny zastosowano środki wolnościowe - dozór policyjny i zakaz zbliżania się do ofiary i miejsca jej pracy.

Jak mówi prokurator rejonowy Jacek Tętnowski, prokuratura wystąpiła do sądu o przesłuchanie pokrzywdzonej na okoliczność próby gwałtu. W przypadku przestępstw o charakterze seksualnym ofiara przesłuchiwana jest tylko raz, aby nie narażać je na powtórne przeżywanie traumy. Prokurator dodaje, że od wyników przesłuchania będzie zależeć, czy mężczyzna usłyszy poważniejsze zarzuty np. próby gwałtu.

30-latek jest znany organom ścigania. Był karany za rozbój z użyciem przemocy. W przeszłości był leczony psychiatrycznie, ale nie ma orzeczonej niepoczytalności. Zostanie poddany badaniom sądowo-psychiatrycznym.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.07.2024 10:40