"Oto uciekinier, który postanowił zdobyć Orlą Perć na czterech łapach. Niestety, taka wyprawa mogła skończyć się źle dla niego oraz dla dzikiej przyrody Tatrzańskiego Parku Narodowego" - zaczynają opowieść pracownicy TPN, prezentując krótki film z psem, którego złapano na Zawracie.
Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz wprowadzania psów. Wyjątkiem jest Dolina Chochołowska, której właścicielem jest Wspólnota Uprawnionych 8 Wsi w Witowie. Szlakiem prowadzącym dnem doliny do schroniska, gdzie w większości obowiązuje ochrona krajobrazowa, można wejść z psem. Z psem można również spacerować Drogą pod Reglami. Należy pamiętać, że musi on być prowadzony na smyczy.
"Obszary takie jak TPN, gdzie nie wolno wprowadzać psów, stanowią niewielki fragment powierzchni kraju. Oddajmy te miejsca we władanie dzikim zwierzętom – niech czują się bezpieczne i spokojne. Jeśli zauważycie psa wędrującego po Tatrach, prosimy o zgłoszenie tego służbom TPN" - apelują przyrodnicy.
A leśniczy Grzegorz Bryniarski w mediach społecznościowych dodał krótki opis niedawnej akcji z psem
s/