Pogrzeb 25-letniego strażaka z Białego Dunajca, który zmarł po pobiciu w remizie (zdjęcia)

Tragicznie zmarłego Pawła Ziętkowicza, strażaka Ochotniczej Straży Pożarnej, który zginął od na skutek poniesionych obrażeń, pochowano dzisiaj na cmentarzu w Białym Dunajcu. W uroczystościach pogrzebowych udział wzięli strażacy z lokalnej jednostki OSP.
W piątek 16 sierpnia o godz. 11 rozpoczęło się nabożeństwo żałobne w kościele MB Królowej Aniołów w Białym Dunajcu. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział strażacy ochotnicy z Białego Dunajca, przedstawiciele Klubu Sportowego “Biali”, a także liczni mieszkańcy wioski.

Po mszy uczestnicy pogrzebu ustawili się w długi kondukt. Dwa wozy strażackie zablokowały zakopiankę, aby uczestnicy pogrzebu mogli swobodnie przejść z kościoła w kierunku cmentarza. Zgodnie z życzeniem rodziny trumna z ciałem tragicznie zmarłego więziona była na góralskim powozie ciągniętym przez dwa siwe konie. Obok wozu szli strażacy oraz góralki.

Po krótkiej modlitwie nad grobem trumna została opuszczona do rodzinnego grobu. W trakcie opuszczania ciała zawyły strażackie syreny wozów Ochotniczej Straży Pożarnej z Białego Dunajca stojących przy cmentarzu.

e/s

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 16.08.2024 13:22