
Tydzień temu groźba zamurowania drzwi i pustaki przed wejściem, dziś nieoczekiwana ewakuacja (zdjęcia)
NOWY TARG. Trwa wyprowadzka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie z budynku przy Alejach Tysiąclecia. To efekt sporu właścicielskiego. Część budynku jest własnością starostwa, które tu ulokowało przed laty Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Udziały w budynku ma także znany nowotarski biznesmen.
Od rana przenoszone są dokumenty i wyposażenie biur. Trafiają one do budynku Sokoła, z którego wyprowadziła się szkoła oraz do pomieszczeń starostwa. Docelowo tam PCPR miał się znaleźć, ale dopiero po przeprowadzeniu remontu i adaptacji wnętrz.
Jak przekonuje Bartłomiej Garbacz, sekretarz powiatu nowotarskiego trwają wciąż rozmowy z prywatnym właścicielem części budynku. Starostwo chce je odkupić, ale rozmowy nie są łatwe.
- Negocjacje trwają. Tymczasem chcemy być gotowi na każdą ewentualność, więc wywozimy rzeczy, które są zbędne - przekonuje. - Przygotowujemy się do kolejnej tury rozmów w przyszłym tygodniu. Nie są one łatwe, ale tak się dzieje, gdy z jednej strony mamy samorząd z jego ograniczeniami prawnymi, a z drugiej prywatny biznes. Ale jestem dobrej myśli - dodaje.
Starostwo jest właścicielem blisko 40% nieruchomości i chciałoby odkupić pozostałą część. Pozostaje kwestią otwartą na jakich warunkach. Inną ewentualnością jest też możliwość odkupienia części przez biznesmena.
fi/
copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.10.2024 10:05