Wczoraj wieczorem tatrzańscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 64-letniego mężczyzny, który podczas zbierania grzybów odłączył się od bliskich w rejonie Magury Witowskiej i zaginął. Początkowo rodzina szukała go na własną rękę, ale szybko zapadający zmrok i spodziewane niskie temperatury wpłynęły na decyzję o wezwaniu pomocy.
Na zgłoszenie natychmiast odpowiedzieli policjanci, strażacy, ratownicy TOPR, ratownicy Podhalańskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, druhowie OSP i wolontariusze. Do poszukiwań w rejonie Magury Witowskiej zaangażowano łącznie kilkadziesiąt osób, pojazdy ratownicze, quady, drony z termowizją, psy tropiące. Po słowackiej stronie poszukiwania prowadzili ratownicy Horskiej Záchrannej Służby, którzy wieczorem odnaleźli w lesie wychłodzonego 64-latka. Mężczyzna trafił w ręce polskich ratowników, a następnie został przekazany rodzinie.
Źródło: KPP Zakopane, r/