Od czterech lat Stowarzyszenie Lipnica Wielka na Orawie organizuje rzeźbiarskie plenery, na które przyjeżdżają artyści amatorzy z obu stron granicy.
Efektem są prace stworzone na zadany temat. I tym sposobem w każdym sołectwie Lipnicy Wielkiej można znaleźć ślad rzeźbiarskiej twórczości.
W październiku nowe dzieło - tym razem autorstwa Eugeniusza Lichosyta zawitało na Marysinąej Polanie, malowniczym miejscu przy ścieżce wiodącej do słowackich Rabcic.
- Dziękujemy Gienkowi Lichosytowi i Eugeniuszowi Węgrzynowi, Józefowi Magierze i Józefowi Grucelowi za transport, zamontowanie i zabezpieczenie. Przy okazji pozdrawiamy turystę, który w ramach prawdopodobnie dowcipu (musiał się napracować) pozamieniał znaki, które się tam znajdowały - dodał z ironią Mateusz Lichosyt, wójt gminy Lipnica Wielka na swoim profilu społecznościowym.
fi/