Niepodległość i ambasadorzy. Obchody dnia 11 listopada w nowotarskim MCK (zdjęcia)

NOWY TARG. Stanisław Tętnowski - założyciel pierwszej pizzerii w Mieście, Czesława Worwa - założycielka Fundacji im. Adama Worwy oraz cukiernia - piekarnia "Kalata" - to nowi "Honorowi Ambasadorzy Miasta Nowy Targ". Tytuły przyznano wczoraj w Miejskim Centrum Kultury, podczas obchodów Święta Niepodległości.
Po raz pierwszy od lat, nie wręczono medali za "Szczególne zasługi dla Miasta Nowy Targ" ani statuetek "Zasłużony dla kultury" i "Zasłużony dla sportu". Powód - brak kapituły, której skończyła się kadencja, a nowej dotąd nie powołano. O tym szerzej pisaliśmy kliknij TUTAJ

Dlatego też wczorajsza oficjalna część uroczystości była krótka, trwała zaledwie 45 minut. W jej trakcie nowotarski starosta, Tomasz Hamerski poinformował też o przyznaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę złotych medali "Za długoletnią służbę" Marii Klag i Zofii Korczyk - pracownicom Powiatowego Centrum Oświaty w Nowym Targu "za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej". Ponieważ wojewoda ani żaden z jego zastępców nie mógł być wczoraj w Nowym Targu, zostaną one wręczone w innym terminie.

Tradycyjnie, jak co roku, podczas uroczystości były wystąpienia. Starosta odczytał list wojewody małopolskiego, Krzysztofa Klęczara, a okolicznościowe przemówienia wygłosili: przewodnicząca Rady Powiatu Nowotarskiego, Maria Domagała i przewodniczący Rady Miasta Nowy Targ, Jan Sięka.
Uroczystość zakończył rewelacyjny koncert Katarzyny Groniec.

Pełne uzasadnienia przyznania przez burmistrza Grzegorza Watychę tytułów Honorowego Ambasadora Miasta Nowy Targ oraz wczorajsze wystąpienie Jana Sięki - poniżej.

p/

Stanisław Tętnowski

Stanisław Tętnowski urodził się 8 sierpnia 1929 r. na os. Niwa w Nowym Targu, jako jeden z siedmiorga rodzeństwa. Zdobył zawód krawca i przez wiele lat ciężko pracował, szyjąc tzw. odzież ciężką tj.: garnitury, kożuchy, płaszcze i kurtki. W roku 1986 stan zdrowia Pana Stanisława Tętnowskiego nie pozwolił kontynuować drogi zawodowej.

Po krótkim pobycie w USA Pan Stanisław wrócił do Ojczyzny. W rodzinnym mieście Nowym Targu otworzył pizzerię pod nazwą "Pizza u Magdusi". Lokal zlokalizowany przy ulicy Kolejowej 15 działał nieprzerwanie do 14 marca 2020 roku i został zamknięty z powodu pandemii Covid 19. Pan Stanisław prowadził działalność przez 36 lat, decydując się na zakończenie pracy dopiero w wieku 91 lat. Po zakończeniu pandemii Pan Stanisław przekazał prowadzenie pizzerii w ręce swoich krewnych Andżeliki i Jacka Baców.

Pan Stanisław Tętnowski od ponad 50 lat jest zasłużonym Członkiem Związku Podhalan, również czynnie udzielał się jako aktywny wieloletni działacz w strukturach Rad Osiedlowych.

Czesława Worwa

Pani Czesława Worwa jest kobietą ogromnego serca, empatyczną i otwartą na potrzeby drugiego człowieka. To osoba, której dewizą jest czynna pomoc osobom chorym, samotnym oraz potrzebującym. Pani Czesława Worwa jest właścicielką Restauracji "Ruczaj", która znajduje się przy ulicy Ludźmierskiej 32. To wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie Nowego Targu, z pasją i sercem do sztuki kulinarnej, w którym od 1998 roku odbywają się organizowane i fundowane przez Panią Czesławę Worwę coroczne spotkania wigilijne dla osób bezdomnych i samotnych. Uczestnicy spotkań mogą poczuć domową rodzinną atmosferę oraz wsparcie duchowe, pomodlić się wspólnie i podzielić się opłatkiem, poczuć się potrzebnym. Wigilijne spotkanie w Ruczaju od kilku lat włączone jest w ogólnopolską akcję pn. "Opłatek Maltański", dzięki czemu każdy z przybyłych na wigilijną wieczerzę, otrzymuje również wsparcie materialne.

Każdy nowotarżanin wie, że Restauracja "Ruczaj" jest także kolebką kultury w mieście dzięki odbywającym się tam regularnym spotkaniom autorskim, wernisażom wystaw, warsztatom, karnawałom, przedstawieniom oraz innym w większości charytatywnym wydarzeniom. Podczas pomocy uchodźcom z Ukrainy pomieszczenia restauracji służyły jako magazyn darów, w tym miejscu również wiele osób znalazło schronienie i poczucie bezpieczeństwa. W tym roku restauracja stała się siedzibą Zakładu Aktywności Zawodowej pn. "Od Nowa", która obecnie zatrudnia ok. 40 osób niepełnosprawnych, zapewniając im chronione warunki pracy oraz dając im szansę na normalne życie.

Po śmierci męża, który był inicjatorem założenia fundacji, Pani Czesława Worwa spełniła jego pragnienie i założyła Fundację im. Adama Worwy, na której działalność przeznaczyła dużą kwotę pieniężną. Zakupiony został sprzęt dla osób chorych i niepełnosprawnych m.in.: łóżka, wózki, balkoniki, jednocześnie została zorganizowana wypożyczalnia sprzętu medycznego. Z czasem Fundacja rozszerzyła swoją działalność i zaczęła pokrywać koszty leczenia i koszty rehabilitacji swoich podopiecznych.

Postać Pani Czesławy Worwy jest dobrze znana nowotarżanom oraz osobom z naszego powiatu. Poprzez swoją działalność, zaangażowanie, poświęcenie i dobre serce otwarte na potrzeby innych "Pani Czesia" stała się legendarną osobowością i jest godnym przykładem do naśladowania. To osoba, która łączy ludzi dobrej woli, wzbudza w ich sercach chęć czynienia dobra, tym samym inspirując kolejne już pokolenia nowotarżan.

Cukiernia - piekarnia "Kalata"

Historia piekarni "Kalata" zaczęła się w 1982 roku, kiedy to Jan Kalata wpisał się w historię miasta poprzez sumienną i żmudną pracę w branży piekarniczo-cukierniczej.

Jego wysiłek oraz ciężka praca połączona z pasją i zamiłowaniem dawały mu wiele satysfakcji. Po śmierci Jana pracę i działalność piekarni przejął jego syn Krzysztof. Piekarnia słynie z wypieków, do produkcji których stosowana jest prastara metoda, zgodna z recepturą opracowaną przez Jana Kalatę. Owa metoda polega na robieniu zakwasu, który jest naturalnym fermentem, zawierającym enzymy, które pomagają rozłożyć składniki odżywcze na bardziej przyswajalne formy. Dzięki temu organizm łatwiej absorbuje składniki takie jak białka, witaminy i minerały. Tym samym pieczywo jest zdrowsze.
Pamiętając o tym, że sercem piekarni są ludzie i dobra atmosfera o którą w piekarni Kalaty dba córka Jana - Małgorzata, która gorliwie przestrzega ojcowskich wskazówek, którymi są: sumienność oraz uczciwość. Poszanowanie każdego człowieka oraz serce do pracy są podstawą, na której wyrosła rodzinna firma. Nowotarżanie już od ponad 40. lat wychodzą z piekarni z ciepłym chlebem, bułkami, rogalami, słodkimi przysmakami i niezmiennie - dobrym słowem.

Praca z pasją zakorzeniona w rodzinnej tradycji, wysoka jakość produktów oparta o sprawdzone receptury, a także wdzięczna i zadowolona klientela przyczyniły się do rozwoju piekarni. Wyroby której stały się tradycją Miasta Nowy Targ.

W każdej kromce chleba od Kalaty podarowany jest okruszek serca.

Wzorem wnioskodawców należy przytoczyć ludową twórczość poetycką:

Przez długie lata,
Będzie nas chlebem karmiła,
Z Krasińskiego Firma "Kalata"

Przemówienie Przewodniczącego Rady Miasta Nowy Targ, Jana Sięki, z okazji 11 listopada 2024 r.

11-ty listopada to symboliczna data odrodzenia naszej Ojczyzny. Symboliczna, bowiem zapis w traktacie wersalskim był tylko formalnym usankcjonowaniem faktu, że Polska nie zginęła, dopóki żyją Polacy. Symboliczna również dlatego, że państwo nie powstaje z dnia na dzień. Utworzenie państwa wymaga mrówczej pracy, pracy u podstaw, pracy organicznej wielu, wielu ludzi przez długie lata. Ba! Przez pokolenia.

Utworzenie i utrzymanie państwa jako osobnego bytu na arenie międzynarodowej wymaga również wspólnego wysiłku wybitnych jednostek, które potrafią walczyć o swój kraj w niełatwych politycznych rozgrywkach na najwyższym szczeblu.

Polska niepodległość ma wielu autorów, lecz sześciu z nich, których możemy nazwać ojcami niepodległej Rzeczpospolitej, zasługuje na szczególne wspomnienie: Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski, Wincenty Witos, Wojciech Korfanty i Ignacy Daszyński. Oni wspólnie choć na różnych obszarach i w różnych miejscach wykorzystali splot korzystnych okoliczności i doprowadzili do odrodzenia się Polski w postaci II Rzeczypospolitej.
Nic by jednak nie wskórali, gdyby nie wspomniany wysiłek u podstaw licznych patriotów, licznych obywateli nieistniejącej przez 123 lata Ojczyzny, licznych Polaków, którzy w sercu podzielali marzenie tej szóstki - abyśmy jako naród mogli być wolni i abyśmy mogli korzystać z tej wolności do samostanowienia - o sobie samych, o swoich rodzinach, o swoich lokalnych wspólnotach i o wspólnocie narodowej. Do bycia u siebie.

Dzisiejszy świat proponuje nam wiele "wolności od", ale wolność państwa, wolność lokalnej wspólnoty to "wolność do". Wolność do zakładania rodziny, wolność do posiadania licznego potomstwa, wolność do podejmowania pracy, wolność do kultywowania tradycji i wiary ojców, wolność do rozwijania własnych talentów. To w końcu wolność do oddania zdrowia i życia na rzecz ojczyzny. Małej - tej lokalnej i dużej - całego kraju.

W obliczu zmian zachodzących w naszej cywilizacji chcę postawić pytanie, po 106 latach od odzyskania niepodległości, po 35 latach od upadku komunizmu czy dzisiaj my - Polacy, Podhalanie, Nowotarżanie w dalszym ciągu mamy dość siły i mądrości do utrzymania wolności do samostanowienia?
Na koniec zostawię Państwa z cytatem nawiązującym do wczorajszej uroczystości 50-lecia zespołu Hyrni, który, mam nadzieję pomoże Państwu w odpowiedzi na powyższe pytanie: "Chłopcy Podholanie, coz po wos ostanie. Popod bucki kości, po górach śpiywanie."

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.11.2024 10:02