"Nie dajmy się skonfliktować" - apeluje radny Szymon Fatla w sprawie obwodnicy

NOWY TARG. - To nie była tylko polemika, padło też wiele nieprawdziwych sformułowań - naciska radny Szymon Fatla na burmistrza, by zajął stanowisko w sprawie wypowiedzi radnych i wójta Szaflar w sprawie tzw. społecznego wariantu przebiegu południowej obwodnicy Nowego Targu po terenie Szaflar.
Szymon Falta dopytywał burmistrza o wrażenie po spotkaniu w GDDKiA 4 października.

Zaprezentowałem nasze stanowisko ws. przebiegu. Konkluzja jest taka, że będą kontynuować prace, by poddać analizie czwarty wariant przebiegu. Kwestią dyskusyjną jest tzw. wariant społeczny, który nakreśliła rada, a czy widzi ją GDDKiA? - zastanawia się burmistrz.

Radny Szymon Fatla, który uczestniczył w rozmowach burmistrza w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, nie kryje emocji mówiąc o stanowisku Szaflar w sprawie planów przebiegu obwodnicy.

Wszyscy śledzili media, padło wiele nieprawdziwych sformułowań ze strony wójta Szaflar. Napisałem oświadczenie, stanąłem w obronie rady, miasta i również pana. Uważam, że słowa, które padły w czasie sesji rady gminy Szaflary i z ust wójta Szaflar są krzywdzące dla nas. Była tam nie tylko polemika, ale wiele nieprawdziwych sformułowań - podsumowuje.

Burmistrz jednak stara się tonować nastroje.

- Nie będę odnosić się do emocji, które pojawiły się w tym stanowisku. Każda gmina jest wyczulona na swoją autonomię terytorialną i taka jest reakcja. Zawsze w takich sytuacjach trzeba usiąść do stołu i rozmawiać. Może trzeba zorganizować wspólne posiedzenie komisji merytorycznych i rozmawiać - przekonuje Grzegorz Watycha.

- Padły słowa, że Nowy Targ może nie dostać ciepła geotermalnego i ta opinia może prowadzić do skonfliktowania nas z panem - zauważa Szymon Fatla.

Burmistrz zauważa, że dziś został rozstrzygnięty przetarg na budowę magistrali na odcinku Nowy Targ - Szaflary. I zaproponował, by zwołać wspólne posiedzenie komisji merytorycznych obu samorządów i przedyskutować sprawę.

Odnosząc się do przebiegu obwodnicy radny Fatla zauważa, że wariant, który był prezentowany przez GDDKiA został zupełnie inaczej nakreślony niż to co radni zaproponowali w swej uchwale.

Na pierwszym spotkaniu prezentowali kreskę przecinającą Bór na Czerwonem, na drugim narysowali kreskę, która omijała Bór. I padło sformułowanie, że oni i tak ten czwarty wariant zrobią jak chcą. Ale narażą się na problem z uzyskaniem decyzji środowiskowej - przyznał na koniec radny Fatla.

fi/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.11.2024 18:40