Zanieczyszczona Skawa w Spytkowicach

Inspektorzy WIOŚ zareagowali na zgłoszenie zanieczyszczenia wód rzeki Skawy, w miejscowości Spytkowice przy ubojni Kowal. Woda miała barwę brunatno - zieloną. Stwierdzono "intensywną uciążliwość zapachową".
O zdarzeniu poinformowano dwa dni temu.

Inspektorzy wraz z pracownikiem CLB GIOŚ udali się w teren.

"Na miejscu przy bramie wjazdowej do Zakładu Ubojni Kowal stwierdzono bardzo intensywną uciążliwość odorową charakterystyczną dla gnojownicy. Podobny zapach wyczuwalny był przy rowie melioracyjnym/lokalnym potoku przepływającym wzdłuż drogi dojazdowej do bocznego wjazdu na teren Zakładu. Woda miała barwę brunatno-zieloną. Miejscami w korycie potoku widoczna była gęsta, zbita piana" - relacjonuje WIOŚ.

Wody potoku poniżej początkowego miejsca występowania zanieczyszczenia

Ustalono, że początkowym punktem występowania zanieczyszczenia było miejsce powyżej studni chłonnej z PCV znajdującej się bezpośrednio w skarpie potoku, w okolicy bocznej bramy wjazdowej na teren zakładu. Było tam zastoisko gęstej zbitej jasnej piany. Powyżej tego miejsca wody były bezwonne i klarowne.

Ujście potoku Pożoga do rzeki Skawy w Spytkowicach

Wody tego rowu/potoku uchodzą poniżej terenu zakładu do potoku Pożoga, a następnie do rzeki Skawy.

Pobrano próbki wody, a dzień później - w godzinach porannych inspektorzy Delegatury w Nowym Sączu przeprowadzili ponowne oględzin terenu. Tym razem "nie stwierdzono zanieczyszczenia wód powierzchniowych". WIOŚ informuje, że rozpoczęto kontrolę interwencyjną ubojni.

Wody potoku poniżej początkowego miejsca występowania zanieczyszczenia

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.11.2024 19:13