Opłaty za śmieci i podatki od nieruchomości w Zakopanem idą w górę (zdjęcia)
Zakopiańscy radni podjęli decyzję o podniesieniu stawek opłat za śmieci do kwoty 24 zł od osoby oraz podatku od nieruchomości o 10 proc. Przyjęte wartości są mniejsze od tych, które wyliczyli urzędnicy.
W Zakopanem od rana radni debatowali nad wysokością opłaty za śmieci oraz podatku od nieruchomości. Najwięcej czasu zajęły rozmowy o tym ile każdy z mieszkańców będzie od 1 stycznia płacił za odbiór odpadów z nieruchomości.
Początkowa propozycja burmistrza i urzędników, którzy wyliczyli kwoty opłat za odbiór śmieci wynosiła 27 zł od mieszkańca. Radni proponowali wówczas kwotę 22 zł d mieszkańca. Po miesiącu pertraktacji radni postanowili podnieść kwotę o 1 zł, a urzędnicy zeszli do kwoty 26 zł. Te ustępstw również nie dały zgody w radzie i w listopadzie nie podjęto decyzji.
Podczas grudniowych spotkań radni twardo stali przy kwocie 23 zł. Ze strony urzędu postanowiono o kolejnym zmniejszeniu do 24 zł od mieszkańca, który segreguje śmieci. Ostatecznie ta kwota została poddana pod głosowanie. Ostatecznie radni 11 głosami poparcia przy dziewięciu głosach przeciwnych zdecydowali o podniesieniu opłaty za odbiór odpadów do kwoty 24 zł.
W przypadku decyzji o podniesieniu podatku od nieruchomości burmistrz wraz z urzędnikami byli bardziej skłonni do ustępstw. Początkowo plan zakładał podwyżkę podatków o 38 proc. Później wysokość podwyżki została zmniejszona do 20 proc., a pod głosowanie trafiła kwota 10 proc. W tym przypadku również większość radnych przychylił się do wniosku burmistrza.
W trakcie negocjacji radni zaznaczyli, że zgadzają się na taką podwyżkę, ale w przypadku gdyby brakowało, w trakcie roku mają uwzględnić możliwość kolejnej podwyżki opłaty za śmieci. Zmianie m ulec także system rozliczania. Z obecnych kwartalnych rachunków od kwietnia 2025 roku mieszkańcy będą płacić miesięczne rachunki.
W przypadku wysokości podatku od nieruchomości kolejna podwyżka została zapowiedziana dopiero za rok. Radni zgodnie twierdzili, że nie podnoszenie podatków i opłat przez ostatnie lata spowodowało, że teraz niezbędne są wysokie podwyżki.