NOWY TARG. Po kamienicy, w której niegdyś mieściła się kawiarnia Mieszczańska oraz księgarnia, dawno nie ma śladu. Z kolei sąsiedni budynek już może pochwalić się nową elewacją. Oba budynki zyskają nowa funkcję. Za inwestycją w nowotarskim Rynku stoi Piotr Żarnecki, właściciel znanej piekarni.
- Mam nadzieję, że wszystko będzie gotowe tak, byśmy mogli przyjąć pierwszych gości jeszcze przed końcem tego roku. Jednak wszystko musi być wykończone na wysoki standard, więc nie możemy nic przyspieszać. Musi być gotowa część spa, basen i część rozrywkowa tak, by goście mieli wszelkie udogodnienia - przekonuje Piotr Żarnecki.
Już wcześniej, ze względu na konsultacje z konserwatorem zabytków, proces uzgodnień i uzyskiwania pozwoleń trwał niemal dwa lata i przeszedł wszystkie możliwe instancje. Ze względu na wpis do rejestru zabytków jedna z kamienic nie mogła zostać rozebrana. Konieczne też było przeprowadzenie w niej badań, sprawdzano nawet strukturę tynków. Podczas tych prac odsłonięto zamalowane przed laty ornamenty. Część z nich po odsłonięciu będzie widoczna w budynku, a jedna polichromia zostanie przeniesiona do głównego holu, gdzie będzie wyeksponowana dla odwiedzających obiekt.
Z zewnątrz widoczne będą tak jak dotychczas dwie odrębne kamienice. Jednak wewnątrz wyrównane zostaną stropy i całość ma pełnić wspólne funkcje.
W podziemiach znajdą się kręgielnia, pub i restauracja. Z kolei parter będzie wykorzystany pod działalność handlową. Piętra zajmą pokoje hotelowe. Cały obiekt będzie rozbudowany o oficynę, która ciągnąć się będzie aż do ul. Sokoła. Na jej dachu ma się znaleźć zielony dach z zasadzonymi specjalnymi gatunkami roślin płożących.
fi/