Nielegalne przejazdy quadami i skuterami pod lupą władz. Szykują się zmiany w prawie
Nielegalne przejazdy quadami i skuterami śnieżnymi po prywatnych gruntach to narastający problem w powiecie tatrzańskim. Samorządowcy i parlamentarzyści szukają sposobów na jego rozwiązanie.
Nieustanne konflikty między właścicielami wypożyczalni pojazdów terenowych a właścicielami gruntów prywatnych osiągnęły punkt krytyczny. Spór, który w połowie stycznia zakończył się brutalnym atakiem nożem, zmobilizował władze samorządowe i parlamentarzystów do podjęcia pilnych działań regulacyjnych.
Podczas Konwentu Samorządowego Powiatu Tatrzańskiego, który odbył się w Poroninie, temat ten stał się kluczowym zagadnieniem obrad. W spotkaniu uczestniczyli wójtowie, burmistrzowie, przedstawiciele powiatu oraz posłowie Anna Paluch, Edward Siarka, Andrzej Gut-Mostowy i senator Jan Hamerski.
- Wszyscy uznaliśmy, że sprawa ta wymaga pilnej, kompleksowej regulacji dla dobra turystyki i bezpieczeństwa - podkreślił Roman Krupa, wójt Kościeliska.
Władze samorządowe zapowiedziały wnioski do ministerstw i parlamentarzystów o wprowadzenie nowych regulacji prawnych. Wśród propozycji znalazły się: obowiązkowa rejestracja quadów i skuterów śnieżnych, instalacja systemów GPS w pojazdach wykorzystywanych do działalności gospodarczej, zwiększenie uprawnień Straży Gminnej oraz obowiązkowa rejestracja działalności wypożyczalni w urzędach gminnych.
- Dodatkowo analizujemy możliwość ustanowienia stref, w których tego rodzaju działalność nie będzie mogła być prowadzona - zapowiedział Krupa.
Działania te mają na celu ochronę prywatnych gruntów oraz ograniczenie konfliktów, które w ostatnich latach przybierają na sile. Jeszcze dziś o godz. 16 w Urzędzie Miasta Zakopane odbędzie się kolejne spotkanie w tej sprawie z udziałem mieszkańców, władz samorządowych i przedstawicieli służb porządkowych.
r/