W sobotni wieczór w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala w Ludźmierzu odbyło się spotkanie poświęcone książce "Kustosz 600-lecia. Opowieść o życiu ks. Tadeusza Juchasa (1949-2014)". Poprzedziła je Eucharystia pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza.
Metropolitę krakowskiego seniora i wszystkich zebranych powitał proboszcz, ks. Maciej Ścibor. - Chcemy podziękować za dar pracy i życia ks. prałata Tadeusza Juchasa. Często mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych i pewnie tak jest, natomiast są tacy, którzy potrafią się w różnych dziełach czy społecznościach zaznaczyć tak mocno, że to dzieło potem przemawia przez długi czas. Tak się stało właśnie tutaj - mówił.
Na początku mszy św. kardynał wspominał postać byłego proboszcza parafii w Ludźmierzu. - Wielu z nas znało go bardzo dobrze. Znało go jako człowieka oddanego Bogu i oddanego Matce Bożej Ludźmierskiej. Jak widzę Matkę Bożą Ludźmierską, to widzę obok niej ks. Tadeusza. Kochaliśmy go, bo on się dał kochać. Był człowiekiem dobrym, otwartym, życzliwym i tak pozostał w naszej pamięci - mówił.
W pierwszych słowach homilii metropolita krakowski senior wyraził radość, że zaledwie kilka tygodni od inauguracji Roku Świętego 2025 może przewodniczyć Eucharystii w jednym z siedemnastu Kościołów Jubileuszowych w Archidiecezji Krakowskiej - Sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala w Ludźmierzu. Zwrócił też uwagę, że starsi wierni pamiętają obchody poprzedniego Roku Jubileuszowego 2000. - Po jego zakończeniu Ojciec Święty Jan Paweł II skierował do wiernych na całym świecie List apostolski, w którym nakreślił program duszpasterski dla Kościoła na trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa i jednocześnie wezwał nas wszystkich, byśmy razem z Chrystusem, z odwagą i nadzieją głosili światu Dobrą Nowinę. Święty Papież, nasz rodak i wielki Pielgrzym ludźmierskiego sanktuarium nawiązał w tym programowym dokumencie do słów z dzisiejszej Ewangelii: "Wypłyń na głębię!" - Duc in altum! - mówił kard. Stanisław Dziwisz. Podkreślił przy tym, że słowa te powinny stać się drogowskazem dla każdego, jak żyć "sensownie i owocnie".