Zaledwie centymetr białego puchu spad minionej nocy. Wystarczyło to, żeby zrobiło się biało, ale turyści liczyli na dużo więcej.
W nocy z czwartku na piątek (13/14 lutego) ziściły się prognozy synoptyków i pojawił się długo wyczekiwany opad śniegu. Niestety sprawdziły się również zapowiedzi, co do jego niewielkiej ilości. Białego puchu nie wystarczyło nawet na przykrycie traw, które pojawiły się po ostatnich słonecznych dniach z dodatnią temperaturą.
W nadchodzących dniach zapowiadane są mrozy, które nocami mogą sięgać nawet minus 16 stopni Celsjusza. Najniższe temperatury odnotowywane będą w Tatrach. Na Kasprowym Wierchu temperatura odczuwalna może wynieść nawet minus 28 st. Celsjusza. Będzie to spowodowane wiatrem, który będzie towarzyszyć ujemnym temperaturom.
e/s