NOWY TARG/ RABKA. Młody mężczyzna podejrzany o napad i próbę gwałtu na nastolatce będzie odpowiadał z wolnej stopy. Wpłacił poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł i wyszedł na wolność.
W ubiegły piątek (14 lutego) Sąd Rejonowy w Nowym Targu zastosował wobec 20-latka tymczasowy dwumiesięczny areszt, ale równocześnie zastrzegł, że podejrzany będzie mógł wyjść na wolność, jeżeli zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w kwocie 50 tys. zł. Warunek został spełniony jeszcze tego samego dnia.
Sąd zastosował jednak tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - chodzi o dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa dwa razy w tygodniu w komisariacie policji w Rabce oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną, dwójką innych świadków oraz zakaz opuszczania kraju.
Przypomnijmy - sprawa dotyczy ubiegłotygodniowego napadu na nastolatkę w Rabce zdroju, idącą do szkoły.
Do zdarzenia doszło w godzinach porannych w rejonie centrum miasta, w terenie zalesionym. Jak informuje prokuratura - "sprawca zaatakował 13-latkę, stosując przemoc, tj. przewracając, bijąc i przyduszając dziewczynkę usiłował doprowadzić ją do obcowania płciowego. Pokrzywdzona skutecznie broniła się przed napastnikiem, krzyczała, wzywając pomocy. Finalnie sprawca został spłoszony przez osoby postronne i uciekł".
Nastolatkę przewieziono do szpitala w Nowym Targu, a doznane przez nią obrażenia ciała okazały się powierzchowne i nie było potrzeby dalszej hospitalizacji.
Policjanci tego samego dnia zatrzymali podejrzanego.
s/