Marek zawsze marzył o spokojnym życiu na wsi. Po latach miejskiego zgiełku w końcu powiedział: "Dość korków, smogu i sąsiada, który wierci w ścianie o 6 rano". Spakował manatki, kupił drewniany domek na odludziu i... postanowił, że potrzebuje porządnego SUV-a, bo jak to tak bez wielkiego auta na wsi?
Nowe życie, nowa furka! Marek wziął na cel "prawdziwego terenowego potwora" i po długich poszukiwaniach wybrał używanego, ale prestiżowego SUV-a z dużym silnikiem. W końcu musiał mieć coś, co nie utknie na pierwszej lepszej polnej drodze! Cena? Okazja! A że trochę brakowało? "Mały debet nikogo jeszcze nie zabił" - pomyślał. Wziął kilka tysięcy na brakującą kwotę przy pomocy Pożyczkomatu i dumnie ruszył na wieś.
Pierwsze dni były jak z filmu - wschody słońca, śpiew ptaków, zero spalin. Marek czuł, że żyje jak król... aż do pierwszego tankowania. Podjechał pod stację, włożył pistolet do baku, zatopił się w myślach i po chwili spojrzał na licznik... 700 zł, a bak jeszcze nie pełny.
"Cholera, coś się chyba pomyliło" - wymamrotał pod nosem.
Ale nie, to nie pomyłka. SUV, którego tak zachwalał, miał silnik większy niż lodówka i pił paliwo jak szwagier na weselu. Po pełnym tankowaniu jego karta kredytowa dosłownie zapłakała.
Marek próbował się oszukiwać. "Dobra, to tylko jedno tankowanie, potem się przyzwyczaję". Ale wiecie, co przyszło po pierwszym? Drugie. Trzecie. Każda jazda do sklepu po bułki kosztowała go tyle, co bilet lotniczy do Grecji.
Po miesiącu kalkulacji Marek doszedł do brutalnej prawdy: albo zostaje na wsi i sprzedaje nerkę, albo wraca do miasta. Decyzja zapadła, gdy zaczął sprawdzać, czy można zatankować na raty.
Sprzedał SUV-a, pożegnał kury i sąsiada, który miał zawsze czas na rozmowę, i wrócił do swojego starego, wysłużonego mieszkania w bloku. Teraz jeździ skromnym hatchbackiem i jedyne, co tankuje bez stresu, to rower, pompując opony na stacji.
Zanim rzucisz miasto i kupisz "króla polnych dróg" - policz, ile to będzie kosztować. A jeśli wpadniesz w tarapaty, na szczęście zawsze jest Pożyczkomat.pl, który pomoże, gdy zabraknie do pierwszego... albo do pełnego baku. ?