Plac Evry tonie w śmieciach. Kto je posprząta?

NOWY TARG. Dumna tabliczka "ogródek społeczny" tonie wśród otaczających ją śmieci. Widać, że aktywistów wyparli tu zwolennicy trunków, dziadostwa i bałaganu.
Plac Evry. Jedno z często odwiedzanych miejsc w Nowym Targu. Okazji jest wiele - tędy dzieci zmierzają do szkoły, na basen, tu mieszkańcy pobliskich bloków udają się na zakupy. Niestety, kolejny raz nie ma powodów do zadowolenia. Jak każdej wiosny, wkrótce po tym gdy resztki śniegu zniknęły - naszym oczom ukazuje się ponury widok. To sterty śmieci, puszek, papierów.

- Jeśli mamy zgłoszenie od mieszkańców to staramy się jak najszybciej uprzątnąć. Podjedziemy jeszcze dzisiaj zobaczymy jak to wygląda - przekonuje Łukasz Ligas, dyrektor Zakładu Gospodarczego Zieleni i Rekreacji w Nowym Targu.

Zapowiada on też, że od przyszłego tygodnia zaczną się wiosenne porządki w Nowym Targu. Wkrótce ma też zostać opublikowany harmonogram sprzątania ulic tak, by mieszkańcy wiedzieli, kiedy i gdzie mają przeparkować samochody na czas pracy zamiatarki.

fi/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.03.2025 08:31