Policyjny pościg za kierowcą zakończył się na szlaku do Doliny Jaworzynki, gdzie mężczyzna porzucił auto i próbował uciekać piechotą.
Nie wiadomo co było powodem rozpoczęcia pościgu. Dwa radiowozy ruszyły za samochodem osobowym z rejestracją z województwa podkarpackiego.
Po przejechaniu Al. Przewodników Tatrzańskich - ciekający wjechał do Kuźnic i dalej ruszył szlakiem prowadzącym na Halę Gąsienicową. W trakcie jazdy uszkodził samochód, więc zaczął uciekać pieszo.
Po chwili został złapany i przewieziony na komendę.
s/