Co się dzieje na ul. Ludźmierskiej? Czytelnicy pytają - burmistrz odpowiada

A chodzi o niebezpieczny przejazd kolejowy i plany przebudowy tego odcinka jednej z głównych arterii Nowego Targu.
Pytanie w tej sprawie zadaliśmy podczas piątkowej konferencji prasowej. Jak się dowiadujemy - Zarząd Dróg Wojewódzkich, który jest właścicielem drogi po tym jak wybrał koncepcję, zlecił już projektowanie bezkolizyjnego skrzyżowania ulicy z torami kolejowymi.

- ZDW skorzystał z prawa opcji po zakończeniu etapu wielowariantowej koncepcji i uzyskania decyzji środowiskowej. Zlecił on tej samej jednostce opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej. Nie widziałem, ale też słyszałem, że pojawiają się geodeci wykonujący pomiary - potwierdził Grzegorz Watycha.

Radni nie dołożyli


Burmistrz potwierdza, że etap wielowariantowości jest zakończony - ZDW przyjął jest wariant przejścia pod torami.

- ZDW dwukrotnie zwracał się do nas, żeby dofinansować prace projektowe. Nie powiem, czy to jest istotne dla nich wsparcie. Najpierw wnioskowali o 200 tys. zł, potem 100 tys. Tak to miało być zrobione, że w projekcie partycypuje miasto, powiat, a połowę dokłada ZDW. Ale radni przewagą jednego głosu nie wyrazili zgody, by z budżetu dofinansować prace projektowe. Tym niemniej one są prowadzone.

Jak podkreśla chodziło o gest współpracy, jednak kluczowe będzie wykonawstwo. Pula środków przy tego typu projektach inwestycyjnych jest ograniczona, wygrywają ci, którzy są lepiej przygotowani, mają dokumentacje, pozwolenia.

- Dlatego ZDW nie zwalnia i przygotowuje dokumentację, by mieć już gotowy projekt. Trzeba patrzeć na ruch kolejowy i kwestie bezpieczeństwa na tym przejeździe. Ludźmierska jest znacznie obciążona i to przejście jest elementem utrudniającym sprawną komunikację na osi wschód - zachód - podkreśla Grzegorz Watycha.

Poprawią przejazd


Kiedy rozpocznie się remont i jego zakończenie? - Nie chcę się wypowiadać za ZDW, to sprawa planowania w budżecie województwa. Póki co jest to etap uzyskania pozwolenia na budowę - podkreśla burmistrz.

Jak się okazuje, na razie kolejarze planują także remont samego przejazdu. Torowisko ulega destrukcji i płyty położone między szynami co jakiś czas trzeba wymieniać.
fi/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.04.2025 13:45