Krokusowe szaleństwo trwa! Fioletowe dywany nadal zdobią podtatrzańskie łąki Choć wiosna na chwilę ustąpiła miejsca zimie, a śnieg przykrył Tatry i Podhale ponad 20-centymetrową warstwą białego puchu, krokusy nie dały za wygraną. Część z nich rzeczywiście została zniszczona, ale natura szybko nadrobiła straty - na łąkach pojawiły się nowe kwiaty, równie gęsto pokrywając polany.
Fioletowe dywany kwiatów można wciąż podziwiać na Lipkach w Zakopanem, na polach między drogą wojewódzką a Ścieżką pod Reglami w pobliżu wylotu Doliny Kościeliskiej oraz wokół bacówek w Witowie i Dolinie Chochołowskiej.
Miłośnicy wiosennej przyrody i fotograficznych kadrów powinni się pospieszyć - krokusy kwitną jeszcze przez kilka dni, ale ich czas dobiega końca. Tegoroczny pokaz piękna natury powoli zmierza ku finałowi.
e/r