Czy w Rynku zapłacimy za parkowanie? Radni szukają rozwiązania - na pewno nie będzie strefy

CZARNY DUNAJEC. Strefy Płatnego Parkowania powstają coraz częściej w polskich miastach i miasteczkach. Ich efekt to nie tylko dodatkowe pieniądze do kasy, ale także usprawnienie, które wymusza ruch. Tymczasem głównie właściciele sklepów w centrum Czarnego Dunajca narzekają na samochody, które parkują tu niemal przez cały dzień.
Często są pozostawione przez tych, którzy idą do pracy. Gdyby były opłaty, nikomu nie opłaciłoby się parkować przez osiem godzin. Jednak, by nie odstraszać tych, którzy przyjeżdżają na krótkie zakupy, czarnodunajeccy radni proponowali, by pierwsza godzina parkowania była darmowa.

Sprawa wróciła podczas niedawnej sesji, a o ewentualne prace naj SPP dopytywał radny Rafał Rubiś.

Jak wyjaśniał burmistrz Marcin Ratułowski, firma obsługująca takie parkingi, z którą prowadził rozmowy, nie jest zainteresowana obsługa parkingów, jeśli pierwsza godzina byłaby darmowa.
- To im się nie opłaca. Firma jest merytorycznie przygotowana, świadczy taką usługę lokalnemu przedsiębiorcy. Nie potrzebują parkingowego. Oni jeżdżą po strefie i skanują tablice i "z automatu" wystawiają mandaty - zauważa.

Jednak problemem jest ustanowienie samej Strefy Płatnego Parkowania w Czarnym Dunajcu. Zgodnie z ustawą, można ją ustanawiać tylko przy drogach publicznych, tymczasem w centrum miasta gmina ma jedynie... dwa takie miejsca parkingowe.

Można za to wprowadzić płatne parkingi na placach. Kwestią do rozstrzygnięcia jest, kto miałby je prowadzić. - Trzeba się zastanowić. Jeśli gmina miałaby zatrudnić pracownika, to my będziemy tylko dopłacać i to niema sensu.... - zastanawia się burmistrz.

Podobnego zdania jest wiceburmistrz Michał Jarończyk.
- Jeśli mielibyśmy pójść w kierunku płatnych parkingów to na zasadzie obsługi przez firmę zewnętrzną. Gmina do tego nie dopłaca, pozostaje do omówienia kwestia czynszu i abonamentu dla mieszkańców. Co do opłat - z naszego pkt widzenia - powinny od początku być choćby minimalne za pierwszą godzinę - przekonuje.

Jak przyznaje, problematyczne będzie przyzwyczajenie się, że trzeba podejść do parkomatu lub skorzystać z aplikacji.

Jednak kwestia wprowadzenia płatnego parkowania w centrum Czarnego Dunajca pozostaje w sferze planów i pomysłów. Radny Bartłomiej Bukowski zaproponował, by tematem zająć się dogłębnie podczas osobnego posiedzenia którejś z komisji.
fi/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.04.2025 10:48