W Wielką Sobotę w Białym Dunajcu odbyło się tradycyjne poświęcenie pokarmów wielkanocnych przez ks. Jana Dolasińskiego, proboszcza parafii Matki Bożej Królowej Aniołów. W ten sposób rozpoczęto 28. edycję konkursu "Wielkanocna Kosołecka". Dzieci w tradycyjnych góralskich strojach z koszyczkami pełnymi regionalnych specjałów stanęły do rywalizacji, pielęgnując lokalne zwyczaje.
Wielka Sobota w Białym Dunajcu to czas, kiedy tradycja spotyka się z radością dziecięcą. 28. edycja konkursu "Wielkanocna Kosołecka" zgromadziła najmłodszych mieszkańców gminy, którzy w góralskich strojach i z koszyczkami pełnymi regionalnych przysmaków, takich jak masło, sól, owies, moskol, oscypki, chleb i kiełbasa, prezentowali swoje przygotowane koszyki.
- W Wielką Sobotę już 28. raz odbył się konkurs Wielkanocna Kosołecka w Białym Dunajcu. Jesteśmy dumni, bo pierwszy konkurs odbył się aż 28 lat temu. Wymyśliła go pani Maria Porębska, kiedy była dyrektorką Miejskiego Ośrodka Kultury - mówi Bogumiła Kułach, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Białym Dunajcu.
W przygotowaniach do konkursu szczególną uwagę zwraca się na tradycyjnego białodunajeckiego baranka z masła, którego dzieci uczą się robić od najmłodszych lat. - W kosołce musi być wykrowek taki tradycyjny białodunajecki baranek z masła, którego robić dzieci uczą się od najmłodszych lat. Przekazują to babcie, ale też instruktorzy w zespole Białodunajcanie uczą robić takiego baranka z masła - dodaje Bogumiła Kułach. Koszyki są również przykrywane haftowaną serwetą, co stanowi element dekoracyjny i symboliczny.
Wójt Gminy Biały Dunajec, Marcin Gandera, podkreśla znaczenie konkursu w kultywowaniu lokalnych tradycji. - Jest to forma dbania o tradycję, w naszej góralskiej Gminie Biały Dunajec. Miałem 2 lata jak przeglądy się rozpoczęły i od samego początku czynnie w nich uczestniczę. Kiedyś, jak jeszcze byłem mały i byłem z koszyczkiem, to połowę z niego zjadłem zanim zostało poświęcone. Pracowałem nad sobą i dzisiaj udało się niczego nie pojeść - śmieje się wójt.
Konkurs "Wielkanocna Kosołecka" to nie tylko rywalizacja, ale przede wszystkim okazja do wspólnego świętowania i pielęgnowania góralskich tradycji wśród najmłodszych mieszkańców Białego Dunajca.
em/s