Uroczyście uczczono święto Konstytucji 3 Maja w gminie Krościenko nad Dunajcem. Była uroczysta msza święta w kościele pw. Dobrego Pasterza, uroczysty przemarsz na płytę Rynku ulicą Sobieskiego, czyli fragmentem dawnej Via Regia, oficjalne obchody, przemówienia i wzruszający spektakl przygotowany przez uczniów Szkoły Podstawowej z Grywałdu.
W uroczystości udział wzięły liczne poczty sztandarowe reprezentujące OSP z terenu gminy, Związek Podhalan, Nadleśnictwo Krościenko nad Dunajcem, Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich na rzece Dunajec oraz Szkoły Podstawowe. Byli również przedstawiciele organizacji, związków, stowarzyszeń, instytucji i służb mundurowych. Licznie przybyli także mieszkańcy Krościenka nad Dunajcem, nauczyciele, uczniowie szkół, radni, pracownicy Urzędu Gminy i zaproszeni goście. Meldunek wójtowi Stanisławowi Tkaczykowi złożył dh. Piotr Oleś, meldując pododdziały OSP gminy Krościenko nad Dunajcem. Uroczyście została podniesiona flaga Polski na maszt i odśpiewano hymn państwowy.
- Konstytucja 3 Maja uchwalona w 1791 roku była precedensem na skalę światową. Nasza ustawa regulująca ustrój prawny Rzeczpospolitej Obojga Narodów była pierwszą w Europie i drugą na świecie, po amerykańskiej z 1787 roku - mówił wójt Stanisław Tkaczyk. Przypomniał też, że ustawa była określana, jako "bezkrwawa rewolucja" oraz, że otrzymała znak Dziedzictwa Europejskiego. - Jej rękopis został wpisany na Polską Listę Krajową, jako Program UNESCO - "Pamięć świata" - podkreślił wójt Stanisław Tkaczyk. Wójt zwrócił uwagę, że to właśnie Konstytucja 3 Maja regulowała z jednej strony kompetencje władz, a z drugiej wolności obywateli, wprowadzając trójpodział władzy. Znosiła wolną elekcję, liberum veto, ograniczała przywileje szlachty, przyznawała prawa mieszczanom, a chłopów przyjmowała pod opiekę rządu krajowego i prawa.
Poseł na sejm Anna Paluch przypomniała z kolei: XVIII wiek, gdy rosły potęgi zagrażające Rzeczpospolitej, czteroletni Sejm Wielki i wielką radość z uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Warszawie. - Był to czas radości, podniesienie serc - mówiła przypominając, jaki entuzjazm ona wówczas wzbudziła, gdy planowano m. in. utworzyć 100 tysięczną armię. Poseł podkreśliła, że pomimo to doszło do Targowicy, a nawiązując do współczesności, zwróciła uwagę, że musimy nadal walczyć o armię, o Polskę, rozwijać własną gospodarkę. - Nikt za nas nam Polski nie urządzi, każdy Polak, który nosi Polskę w sercu musi walczyć, aby Polska była silna, wolna - mówiła poseł Anna Paluch, przypominając, że Jan Kochanowski napisał: "mądry Polak po szkodzie", tymczasem ważne jest, abyśmy teraz byli mądrzy, modlili się, aby Polska istniała, byli dumni, czcili Polskę. - Bo jak mówił śp. Lech Kaczyński, warto być Polakiem - mówiła poseł, podkreślając 1000 lecie Królestwa Polskiego, z którego powinniśmy być dumni. - Niech żyje Polska, niech żyje wolność - powiedziała poseł Anna Paluch.
W trakcie uroczystości złożono także wiązanki w miejscach upamiętnienia ważnych dla Stolicy Pienin osób: ks. Jerzego Popiełuszki, dr płk. Stanisława Cięciela i króla Jana III Sobieskiego.
Kim był Stanisław Cięciel? To była bardzo ważna w dziejach Krościenka nad Dunajcem postać. Był prawnikiem i wojskowym, awansowanym na podpułkownika 31 marca 1924 roku przez prezydenta Rzeczpospolitej Stanisława Wojciechowskiego na wniosek Ministra Spraw Wojskowych - generała dywizji Władysława Sikorskiego. Końcem 1930 roku prezydent RP Ignacy Mościcki nadał mu stopień pułkownika, a 7 stycznia 1931 roku Prezydent mianował go sędzią Najwyższego Sądu Wojskowego. Po kampanii wrześniowej 1939 roku znalazł się w Terespolu, a po agresji sowieckiej na Polskę 17 września 1939 roku dostał się do niewoli, do obozu w Kozielsku. Wiosną 1940 roku został zamordowany przez NKWD w Katyniu i tam pogrzebany. W 2007 roku postanowieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z 5 października został pośmiertnie awansowany do stopnia generała brygady. Jego tablica znajduje się wewnątrz starego zabytkowego kościoła przy Rynku.
Równie ważną postacią dla Krościenka nad Dunajcem jest król Jan III Sobieski, którego 22 letnie panowanie było czasem stabilizacji po Powstaniu Chmielnickiego, wojnie polsko - rosyjskiej i Potopie Szwedzkim. Król Sobieski był wybitnym dowódcą, a zwycięstwa z Imperium Osmańskim umocniły jego pozycje polityczną. Dzięki triumfowi pod Wiedniem, otrzymał w 1684 roku od papieża Innocentego XI - tytuł Fidei Defensor, a Turcy nazwali go "Lwem Lechistanu". To właśnie wracając spod Wiednia poprzez Kieżmark i Starą Lubowlę mógł zetknąć się z ziemią Pienińską, wszak w Starym Sączu spotkał się ze swą żoną Marysieńką, co tam upamiętnia tablica. Także w Krościenku nad Dunajcem Jan III Sobieski ma swą tablicę. Napis na niej brzmi: "Janowi III Sobieskiemu królowi Polski oswobodzicielowi Wiednia i Chrześcijaństwa w 200 setną rocznicę mieszkańcy Krościenka i Szczawnicy, kamień ten poświęcają D. 12 września 1883 roku." Warto pamiętać, że w Krościenku nad Dunajcem przed I wojną światową, tak jak w całej Galicji, za zgodą władz Austrii mieszkańcy obchodzili dwa święta narodowe: rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja i rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej.
Po części oficjalnej w sali widowiskowej Centrum Kultury i Promocji uczniowie pod kierunkiem swych nauczycielek Anny Twardowskiej i Małgorzaty Dominik przygotowali niezwykle wzruszający patriotyczny spektakl słowno - muzyczny. Odtworzyli historię Sejmu Wielkiego, zakusów sąsiadów Rzeczpospolitej na jej ziemie i rozbiorów Polski przez Rosję, Prusy i Austrię. Przypomnieli ważne pieśni i utwory, które kiedyś pretendowały do hymnu, jak choćby "Rotę". Uczniowie wykonali też hymn Mazurek Dąbrowskiego oraz Mazurek 3 Maja, śpiewając ochoczo: "Wiwat Maj, 3 Maj u Polaków błogi raj!"
Wydarzenie związane z Konstytucją 3 Maja, dzięki pięknej słonecznej wiosennej pogodzie nie tylko dostarczyło wielu wzruszeń, ale było bardzo udane. Po południu został zorganizowany koncert, tym raczej w lekkim, letnim wydaniu.
(BES)