- W końcu - od takich słów wypowiedź swoją zaczął poseł Konfederacji, który na kilkuminutową wypowiedź czekał prawie dwie godziny, aż radni uchwalą porządek obrad.
Poseł Ryszard Wilk z Konfederacji na sesji Rady Miasta Zakopanego pojawił się na zaproszenie mieszkańców i przedsiębiorców, którzy poinformowali go o opłacie targowej i cenach maksymalnych dla taxi, które miały być wprowadzone.
- W końcu - zaczął swoją wypowiedź poseł Konfederacji. - Przyjechałem tu, bo zainteresowali mnie mieszkańcy i przedsiębiorcy projektem uchwały opłaty targowej - mówił poseł. Zaznaczył także, że bardzo dobrze, że radni zdjęli z porządku obrad ten punkt, który - stałby się chol... drogi - użył w wypowiedzi pikantnego słowa Ryszard Wilk.
Poseł odniósł się także do problemów taksówkarskich, które omawiano szeroko podczas ustalania porządku obrad. Nie odniósł się do samych stawek maksymalnych, ale do problemu z wakacjami od ZUS-u.
- Chciałem podziękować Michałowi Zwijaczowi. Zwrócił się do mnie z problemem, że ZUS nie udziela wakacji taksówkarzom. Interweniowałem w tej sprawie i usłyszałem, że faktycznie są problemy.
Dzięki temu parę setek ludzi w Polsce mogło być zwolnionych z tej opłaty - mówił poseł Wilk.
Poseł poinformował także, że przez cały dzień będzie w Zakopanem i zachęcił zarówno burmistrza, jak i radnych oraz mieszkańców do zgłaszania problemów, którymi mógłby się zająć na poziomie parlamentarnym.
em/r