"Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie prowadzi oraz nie autoryzuje żadnych zbiórek internetowych w celu pozyskania funduszy na nowy śmigłowiec. Prosimy o niewpłacanie pieniędzy na ten cel' - apelują ratownicy.
W niedzielne popołudnie "w skarbonce", do której nie przyznają się ratownicy znajdowało się już blisko 1,5 tys. zł. W ciągu jednego dnia wpłaty dokonało 9 osób, w tym sam założyciel zbiórki, który wpłacił tysiąc złotych. Zbiórka została już zamknięta.
Chcących wesprzeć finansowo ratownictwo - TOPR zachęca do dobrowolnych wpłat za pośrednictwem Fundacji Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR.
s/