
Ale ja państwa nie zapraszałem - uciął Maciej Tokarz nie dopuszczając do głosu czekających od dwóch godzin przedstawicieli FCC
NOWY TARG. To sytuacja raczej bez precedensu. O ile podczas sesji, zgodnie ze statutem, trzeba wcześniej zapisać się do głosu - to zwykle dyskusja w komisjach przebiega bardziej spontanicznie i niemal każdy zainteresowany może liczyć na wypowiedź. Nie tym razem. Czy powodem mogą być zapowiedzi firmy podjęcia kroków prawnych wobec przewodniczącego Jana Sięki?
Sporawa dotyczy sortowni odpadów w Nowym Targu. Prowadząca ją firma FCC rozbudowuje obiekt i zwróciła się do urzędu marszałkowskiego o wydanie stosownej decyzji. Na dwa dni przed terminem zakończenia konsultacji sprawa ujrzała światło dzienne za sprawą Jana Sięki. Opublikował on na swym profilu społecznościowym pismo z urzędu marszałkowskiego z własnym komentarzem. Jest w nim mowa o rozbudowie sortowni w Nowym Targu i tysiącach ton mających tam w przyszłości zalegać śmieci.
"Ktoś to musi przywieźć, wywieźć, a nowotarżanie będą wąchać. Nowy Targ miastem ścieków, śmieci i spalarni... A może zamiast Nowy Targ, to powinno być Nowy Śmietnik? A może Nowy Biogazownik?" - komentował to przewodniczący rady miasta.
Ale ma być lepiej a nie gorzej...
Tymczasem przedstawiciele FCC przekonują, że chodzi jedynie o modernizację zakładu. Zapewniają, że nie jest to rozbudowa, nie zwiększy się też ilość odpadów przewidzianych do przetwarzania czy zbierania. "Procedowane zmiany mają charakter wyłącznie reorganizacyjny i modernizacyjny a ich wykonanie pozwoli na hermetyzacje wybranych procesów oraz usprawnienie sposobu zagospodarowania odpadów" - przekonują w FCC.
Jak podkreślają- inwestycja ma zmniejszyć, a nie zwiększyć uciążliwość dla mieszkańców.
O sprawie pisaliśmy w artykule:
Awantura wokół sortowni w Nowym Targu na dwa dni przed terminem zakończenia konsultacji. Niepotrzebny ferment czy obrona mieszkańców?
Dwie godziny później...
Dziś jednym z punktów porządku obrad Komisja Inwestycji, Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska była Informacja o rozbudowie instalacji przetwarzania odpadów przy ul. Jana Pawła II.
Choć miał to być punkt pierwszy, to na prośbę mieszkańców przybyłych na komisję w innej sprawie - to ich punkt zajął pierwsze miejsce. Po długiej dyskusji i przenosinach obrad do innej sali wreszcie nadszedł punkt, na który czekała trójka przedstawicieli FCC.
- Niestety, mimo zaproszenia na posiedzenie nikt z urzędu miasta odpowiedzialny za gospodarkę odpadami nie dotarł. Ani wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek, ani kierownik Referatu ds. Gospodarki Komunalnej Paulina Dembska-Sięka, ani Kierownik Referatu ds. Gospodarki Odpadami Elwira Nowobilska-Majewska. Nie mam informacji, dlaczego urząd zbojkotował komisję i nie chce zająć stanowiska. Chciałem informacji od urzędników i wiceburmistrza. A jeśli będziemy mieć informację jedynie ze strony FCC to trudno będzie ją zweryfikować - podkreślił Maciej Tokarz, przewodniczący komisji. I zaproponował, by ten punkt obrad przenieść na przyszłotygodniową sesję.
W wolnych wnioskach - na pewno
- Państwo z FCC fatygowali się z własnej woli, może niepotrzebnie, nie prosiłem o obecność. Liczyłem, że będziemy pracować z dokumentami, poznamy opinię urzędu. Państwo nie tracą tej szansy będziecie mogli się wypowiedzieć - przekonywał.
Jednak nawet na prośbę przedstawicieli firmy o zezwolenie jedynie na przedstawienie swojego stanowiska stanowczo odmówił.
- Czy jako przedstawiciele FCC będziemy zaproszeni na sesję i będziemy mogli się wypowiedzieć? Chcieliśmy przedstawić swoje stanowisko - dopytywała reprezentantka firmy.
Maciej Tokarz przyznał, że będzie taka możliwość w kończącym obrady punkcie "wolne wnioski". A to, czy będą mogli się wypowiedzieć w momencie dyskusji merytorycznej, to zależy już od prowadzącego obrady przewodniczącego Jana Sięki.
- Być może przewodniczący dopuści was do głosu, jednak ja żadnej deklaracji za niego nie mogę złożyć - przyznał Maciej Tokarz.
Sam przewodniczący też nie mógł tego zadeklarować, bo chwile wcześniej opuścił obrady komisji, której nie jest członkiem. Ostatecznie radni przegłosowali czterema głosami za, przy trzech wstrzymujących się - przesunięcie tego punktu na sesję.
Józef Figura
copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 16.06.2025 21:36