Pierwsza Pienińska Noc Świętojańska w Jaworkach (zdjęcia)

Miniona, najkrótsza noc w roku pod Homolami pokazała, że powrót do słowiańskich korzeni i tradycji to był prawdziwy strzał w dziesiątkę.
Ogień, muzyka i magia- pierwsze słowa, które przychodzą na myśl. Sceneria Wąwozu Homole była oszałamiająca, a klimat dosłownie czuć było w powietrzu. Zespół PotOCK porwał zgromadzonych do tańca przy ogniskach, a Teatr Ognia Inferis zamknął wieczór spektakularnym widowiskiem - energia płomieni zapierała dech! Każdy, kto to widział, wychodził oczarowany.

Muzyczne dźwięki unosiły się nad doliną - wystąpili: Jar, Dziewanna, Sonivius Vappae i Bobul Drums - muzyka, która poruszała serca - to wszystko w jednym miejscu i wieczorze.

Była wioska słowiańska, którą zwiedzały tłumy odwiedzających, to oaza dawnych czasów - można było postrzelać z łuku w drużynie Dzikie Gęsi, spróbować swoich sił w tkactwie, warsztatach zielarskich i rękodziele. Panie z drużyny upiekły tradycyjny słowiański chleb, gotowały zupę z ziół. Wszystko dopracowane w najdrobniejszych szczegółach - prawdziwy powrót do korzeni.

Strefa kulinarna była nie mniej imponująca - od regionalnych góralskich specjałów przygotowanych z pienińskich produktów, przez tradycyjne słowiańskie potrawy, po rękodzielnicze niespodzianki. Starsi i młodsi mieli możliwość wziąć udział w warsztatach plastycznych.

Kulminacyjnym momentem był pokaz ognia - zapierał dech, dodawał dreszczy emocji i sprawił, że atmosfera była niesamowita. To było zjawisko!

Organizatorzy, jd

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.06.2025 09:38