Największy biust w Polsce (160 cm) ma wokalistka Daniela Zabłocka z Łodzi, a najdłuższe wąsy (92 cm) - Alfred Zienkiewicz z Piekar Śląskich. Takich i jeszcze setek innych ciekawostek dowiedzieć się można z wydanego właśnie 10. już tomu „Polskich rekordów i osobliwości - księgi Rabkolandu".
- Przy gromadzeniu materiałów do pierwszego wydania nie byłem pewien, czy znajdziemy sto rekordów. Jednak rzeczywistość przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Rekordy, zarówno te pisane przez duże jak i małe „r” i najróżniejsze osobliwości posypały się niczym jabłka z jesiennego drzewa. Zabawiłem się w podliczanie rekordów i osobliwości, które ukazały się na stronach wszystkich wydań. Okazało się, że to astronomiczna ilość, znacznie przekraczająca 6 tysięcy! - napisał we wstępie do 10., a więc jubileuszowego wydania książki jej redaktor naczelny Dionizy Zejer.
Nad zawartością publikacji czuwa - od lat jedenastu - Towarzystwo Kontroli Rekordów Niecodziennych. - Zostało założone przez dziewięć osób, 9 września 1999 roku o godz. 19 - przypomina Czesław Bajer, naczelny kontroler rekordów Podhala. - Obecnie liczy 130 członków, którzy jeszcze nigdy razem się nie spotykali, nie płacą składek, a już dziesiątą książkę wydali.
W publikacji, wydanej przez Park Rodzinny w Rabce i podzielonej przejrzyście na dziesięć „rekordowych kategorii”, nie może oczywiście zabraknąć rekordów podhalańskich. - Najwyżej położona miejscowość - Ząb, najwyżej położony Urząd Miejski - Zakopane, najwyższy punkt - Rysy, najwyższy wodospad - Wielka Siklawa, najgłębszy przełom - Przełom Dunajca, najgłębsza i najdłuższa jaskinia - Wielka Śnieżna, najniższa temperatura - minus 45 stopni, zanotowana 10 lutego 1921 roku w Rabce, najdłuższa wieś - Ochotnica, największą różę - wykonał metaloplastyk Waldemar Kuniczuk z Rabki, najwięcej rzeźb w jednej zapałce Anatola Karonia - znajduje się w Rabce-Zdroju, rekordowe lizanie lodów tradycyjnych - w Nowym Targu, rekordowego rydza - znalazł dr Wiesław Plewa z Nowego Targu - kapelusz o średnicy 23,6 cm, I wicemistrzem w dojeniu sztucznej krowy został Kazimierz Kapłon z Rabki-Zdroju.
Wszystkie te i setki innych rekordów opisanych jest dokładnie i zilustrowanych na 176 stronicach książki. Kupić ją można w Rabkolandzie.
p/
Zdjęcia: Archiwum Rabkolandu