Sprawą brutalnego pobicia uczestników dyskoteki Sigma w Lipnicy Małej przez ochroniarzy zajęła się policja. - Mogło dojść do nadużyć, ale niczego nie przesądzamy - mówi P24 mł. insp. Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.
Rzecznik potwierdza, że policja zabezpieczyła już dwa filmy z zajścia - jeden umieszczony w serwisie YouTube (szukaj: club sigma i ich goscina) oraz z monitoringu w klubie. - Przesłuchaliśmy kilka osób, do przesłuchania będzie kilkanaście albo kilkadziesiąt. Zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie z paragrafu dotyczącego bójki. Na razie nie wyciągamy wniosków. Czy doszło do nadużycia ze strony ochroniarzy? Mogło dojść, ale niczego nie przesądzamy. Oglądając filmik na YouTube trudno zaprzeczyć pewnym faktom. Ochrona była brutalna. Obrona musi być zawsze adekwatna do zagrożenia, nie może być aktem zemsty czy odwetu. Potrzebne jest jednak szczegółowe zbadanie okoliczności całego zajścia, czym zajmuje się już nowotarska policja - dodaje rzecznik Dariusz Nowak.
Do bójki pod dyskoteką doszło w miniony weekend. Ochroniarze pobili pięć młodych osób. Niektórzy trafili do szpitala. Właściciel lokalu Jerzy Stasik w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" powiedział, że ochroniarze tylko się bronili. - 12 osób z pomocą kamieni próbowało wtargnąć do klubu. Wybili szyby, ja też zostałem ranny. Ochroniarze musieli się bronić - stwierdził.
r/