MARUSZYNA. Dwudniowa wystawa krów rasy Polska Czerwona ma w prawdzie charakter regionalny, ale i tak to dla hodowców wydarzenie dużej rangi. Zwłaszcza, że organizowana jest po raz pierwszy na naszym terenie. Wystawa potrwa do niedzieli.
Paweł Ruchała z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka nie ukrywa, że zgoda na organizację wystawy na Podhalu to zasługa tutejszych hodowców i właścicieli bydła. - Na wielu wystawach krajowych ich krowy zdobywają "czempionaty" - wyjaśnia. Wysoko oceniane zostały niedawno krowy wystawiane przez Stanisława Bartoszka i Wojciecha Gubałę - właśnie z Maruszyny.
W Maruszynie prezentowanych jest około 60 krów. - Ale nie zapominajmy, ze nasz region to także owce, dlatego też się pojawią - zapowiada wójt gminy Szaflary, gospodarz wystawy, Stanisław Ślimak.
Swój dorobek hodowlany zaprezentuje więc kilkudziesięciu hodowców z całego regionu, którzy wystawiają bydło ras mlecznych, w tym krowy i jałówki oraz owce (rasy polskiej).
Zwierzęta oceniać będą selekcjonerzy z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Jak na każdej liczącej się wystawie, wybierane będą czempiony i superczempiony. - Komisja sędziowska nie będzie miała łatwego zadania, bo zwierzęta są doskonale przygotowane - ocenia jeden z organizatorów.
Zdj. Michał Adamowski
s/