300 tysięcy złotych kosztuje Jarmark Podhalański

NOWY TARG. XI Jarmark Podhalański, największa impreza plenerowa w Nowym Targu i jedna z największych na Podhalu, zbliża się wielkimi krokami. Początek już za niespełna tydzień - w czwartek 19 sierpnia. Dziś kilka szczegółów organizacyjnych.
Budżet tegorocznego Jarmarku to około 300 tys. zł - połowa pochodzi z budżetu miasta, połowa od sponsorów i wystawców. Tych ostatnich będzie na imprezie rekordowo dużo, bo aż 64. Zajmą oni miejsce w straganach wzdłuż głównego parkingu. Tereny zielone to tradycyjnie miejsce dla twórców ludowych. Ich też będzie dużo, bo zapowiedziało się aż 52, w tym, co jest ciekawostką, twórcy ze Słowacji (koszykarz) czy Kujaw (garncarz). Dodatkową atrakcją będą pokazy rzemiosła.

Podczas Jarmarku radzimy nie wybierać się samochodem do Rynku. Oba parkingi będą zamknięte, podobnie jak trzy pierzeje: południowa, północna i zachodnia. Przejazd odbywał się będzie tylko wschodnią pierzeją (Szaflarska - Kościuszki). Wprowadzony tu zostanie ruch dwukierunkowy ul. Rynek i ul. Szaflarskiej na odcinku od Rynku do ul. Królowej Jadwigi oraz obustronny zakaz postoju na tych ulicach. Na czas trwania Jarmarku Podhalańskiego, przystanki autobusowe Rynek I, Rynek II będą przeniesione przed bank znajdujący się na wschodniej pierzei, a przystanek Krzywa-MOK - przed MOK na Al. Tysiąclecia.

Program XI Jarmarku Podhalańskiego znajduje się w dziale "co, gdzie, kiedy".

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.08.2010 12:41