Jaworki: muzyka zagościła w cerkwi (zdjęcia)
W kościele pw. św. Jana Chrzciciela, dawnej rusnackiej cerkwi, odbyły się koncerty w ramach IV Pienińskiego Festiwalu Kultur Górskich: Łemków i Górali. Zarówno miejsce, jak i akustyka kościoła były dodatkowym walorem, który pozostawił wrażenie wśród słuchaczy.
Pierwszego dnia wystąpił Szczawnicki Chór Kameralny pod kierownictwem Agnieszki Żarskiej. W programie były utwory z różnych epok i stylów, wykonane a capella: Wolfganga Amadeusza Mozarta, Mikołaja Gomółki - polskiego kompozytora renesansowego, Gregora Aichingera, Antonio Lotti’ego - włoskiego przedstawiciela szkoły weneckiej, byłego kapelmistrza bazyliki św. Marka, J. Geringera, Maurice Duruflé’ego - francuskiego organisty, twórcy m.in. Requiem op.9 i Juliusza Łuciuka, znanego miejscowej publiczności z udziału w „szczawnickich inspiracjach”. Koncert poprzedził ks. proboszcz Józef Włodarczyk doskonałym wprowadzeniem w historię świątyni i opowiadając o zabytkowym ikonostasie.
Drugiego dnia odbył się koncert pieśni kalwaryjskich, nazwany „Gdyśmy przyszli do kościoła”, w wykonaniu dwóch krakowskich sopranistek: Wiktorii i Sabiny Bisztygi, matki i córki, którym akompaniował na instrumencie klawiszowym Marek Stefański. Wrażenie niecodzienne, na odbiór pieśni wpływ miała sceneria z ikonostasem w tle i znakomita akustyka. Dla wielu słuchaczy pieśni te zabrzmiały wręcz odkrywczo, a np. „Matko Boska Kalwaryjsko Maryjo”, „O kalwaryjska nasza królowa”, „Ach jak smutne jest rozstanie”, „Dobranoc Maryjo” zabrzmiały tak, że po wykonaniu nastała cisza, którą się wręcz słyszało, a po niej tylko brawa, brawa, brawa... Jerzy Pal poprzedzał pieśni czytanym słowem zaczerpniętych z tekstów Jana Pawła II i ks. Jana Twardowskiego.
Ryszard M. Remiszewski
Zdjęcia: Ryszard M. Remiszewski