Wieczór wyborczy zarządu powiatu oraz kandydatów PO i PiS w remizie OSP w Skawie

W siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Skawie na wieczorze wyborczym spotkali się w towarzystwie znajomych i przyjaciół członkowie zarządu powiatu nowotarskiego oraz kandydaci Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.

Mimo iż zjawili się tu kandydaci zwalczających się na co dzień ugrupowań - Edward Siarka z PiS i Maciej Jachymiak z PO - nie było ani ostrych dyskusji, ani wielkich emocji, ani też zażartej dyskusji, kto wygra lub kto lepszy. Prywatnie Siarka i Jachymiak to znajomi, poza tym w powiecie rządzi wspólnie PO i PiS, i to zgodnie.

Siedząc wspólnie przy stole i przegryzając śledziki, oscypki czy to barszcz z krokietem, komentowali na bieżąco opóźniający się w nieskończoność termin zakończenia ciszy wyborczej, albo - głównie Siarka i Jachymiak - odbierali telefony od znajomych.

Atmosfera spotkania przypominała bardziej imieniny niż pełen napięcia wieczór wyborczy. Jeśli już dyskutowano to o tym, co się będzie działo, jeśli wygra PiS lub PO, z kim obie partie mają szanse na koalicje i jak te rządy mogą wyglądać.

Jachymiak jak zwykle był wyluzowany, tryskał humorem, chociaż w towarzystwie nikt nie wróżył mu pewnego zwycięstwa. Inaczej niż Siarka, typowany przez kolegów na murowanego zwycięzcę, wyglądał raczej na zatroskanego i zasłuchanego w wieści z telewizji. Obaj zgodnie wzruszali za to ramionami pytani o swoje szanse.

Kandydatom towarzyszyli koledzy z zarządu powiatu - Andrzej Kalata i sekretarz starostwa Marek Wierzba oraz zaproszeni goście, głównie znajomi.

ryb/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.10.2007 22:42