NOWY TARG. - Dziękuję firmom i sponsorom. Chciałbym Państwa sklonować - mówił prezes MMKS Podhale Mirosław Mrugała wręczając razem z członkiem zarządu Andrzejem Zającem symboliczne dyplomy osobom, które wsparły klub finansowo w minionym sezonie.
"Człowiek jest wielki nie przez to co ma, nie przez to kim jest, lecz przez to czym dzieli się z innymi" - te słowa Jana Pawła II zamieszczone zostały na ozdobnych podziękowaniach wręczanych we wtorek wieczorem kilkudziesięciu osobom. Wśród nich był m. in. poseł Andrzej Gut Mostowy (w zastępstwie odebrał je Marcin Kolasa), burmistrz Marek Fryźlewicz, wicestarosta Maciej Jachymiak, Krzysztof Wojtaszek. Wyróżniono także pp. Marię i Mariusza Jelonków, Lesława Mikołajskiego, Adama Jurka, Jacentego Rajskiego, Macieja Trzcińskiego, Jarosława Jaskierskiego, Jana Kaczmarczyka, Artura Kułakowskiego, Adolfa Macieja Noworytę, Stanisława Pawlikowskiego, Stanisława Piątka i wszystkich tworzących tak zwany Klub Stu.
Uhonorowanych było więcej - wśród nich oczywiście Jakub Jamka. Doceniono także pracę Zbyszka Krauzowicza, który - jak to ujęto "niezmordowanie nagrywa dla klubu mecze".
Inną nieco formę miało podziękowanie dla Wiesława Wojasa. Były generalny sponsor otrzymać ma (nie było go bowiem na uroczystości) drewnianą tabliczkę z wygrawerowaną dedykacją. - Mamy nadzieję, że jeszcze się spotkamy w ramach jakiejś formy współpracy - mówił prezes Mrugała.
Dziękował też swoim współpracownikom za często społeczną pracę. - Robią to z oddaniem. Bez ich pomocy tego roku by po prostu nie było. Dziękuję trenerom i chłopakom za ich wysiłek, za te mecze walki, wzbudzające emocje - wymieniał prezes klubu.
Do radnych zwrócił się z apelem, by decyzje co do wyboru administratora Miejskiej Hali Lodowej zostały podjęte jak najszybciej "by klub w ogóle jeszcze mógł istnieć". - Chyba, że chcemy, żeby klubu nie było - podsumował.
Zwracając się ponownie do przedsiębiorców i osób prywatnych, które wspomogły MMKS w minionym sezonie dodał - Chciałbym Państwa sklonować. Mam nadzieję, że zostaniecie z nami, że będziecie nadal nas wspierać.
Zdj. Michał Adamowski
s/