Kilkaset osób uczestniczyło w imprezie, która odbyła się w sobotę na terenie stacji narciarskiej Rusin-ski.
Już od popołudnia na uczestników czekali najlepsi didżeje z Podhala, scena, dyskotekowe oświetlenie i plenerowy parkiet. Piknikową atmosferę dopełniały kiełbaski z grilla i ławki rozstawione przed narciarską karczmą. Atrakcją na którą wszyscy najbardziej czekali, był „balet do nieba”. Około północy w niebo poszybowało sto chińskich lampionów, zapalanych przez uczestników imprezy.
rw/
Zdjęcia: Piotr Korczak i Regina Watycha