Ojciec Hubert Kasztelan, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Czarnej Górze (gmina Bukowina Tatrzańska) zapewnia, ze nie prowadzi agitacji wyborczej na rzecz żadnej partii, ale pozwolił na powieszenie na terenie kościoła plakatu wyborczego kandydata Prawa i Sprawiedliwości z Nowego Targu.
O sprawie poinformowali nas Czytelnicy. Jeden z nich wykonał w niedzielę zdjęcia plakatu wyborczego Michała Borzęckiego z Nowego Targu, kandydata PiS do Sejmu, który zawisł przed kościołem w Czarnej Górze.
- Nic o tym nie wiem - mówi wyraźnie zdziwiony Michał Borzęcki. - Dawałem plakaty do Czarnej Góry, nie pamiętam teraz komu, ale sam tam niczego nie wieszałem, nawet tam nie byłem - zapewnia.
Ojciec Hubert Kasztelan, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Czarnej Górze wie o plakacie. - Wyraziłem zgodę na jego powieszenie - mówi Podhale24.pl. - Plakat nie wisi na kościele - podkreśla - ale na kracie przed grotą. Potwierdza jednak, że grota leży na terenie kościoła, lecz, jak dodaje, nie ma tu mowy o agitacji wyborczej. - Nikomu nie mówię, jak ma głosować, Namawiam tylko ludzi, żeby wzięli udział w wyborach. To na kogo oddadzą głos, to sprawa ich sumienia - podkreśla.
r/