Kto myślał, że zakończyło wstydliwe zamieszanie wokół przyznania Medali za Zasługi dla Nowego Targu, ten się pomylił. Dzisiejsza uroczystość ich wręczenia okazała się klapą.
Przypomnijmy, że zamieszanie wywołało nieprzyznanie medali, mimo pozytywnej oceny Kapituły Honorowej, działaczce Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej i byłej radnej Jadwidze Kuś oraz byłemu partyzantowi AK Jerzemu Widejko. Sprawa ta poruszyła wielu nowotarżan i wywołała lawinę krytycznych komentarzy.
Dzisiaj w Miejskim Ośrodku Kultury miało się odbyć wręczenie medali tym osobom i instytucjom, którym Rada Miasta je przyznała - Galerii „Jatki”, dyrektorowi szkoły muzycznej Stanisławowi Rakoczy i twórcy Euroregionu „Tatry” Wendelinowi Habrowi. Odebrać medali nie przyszedł jednak nikt z galerii, nie był obecny też dyrektor Rakoczy. Medal wręczono tylko przewodniczącemu ET. Co nie umknęło powszechnej uwadze, z niewyjaśnionych powodów, na tak prestiżowe wydarzenie dla miasta, jak przyznanie medali za zasługi dla Nowego Targu, nie przyszedł ani burmistrz Marek Fryźlewicz, ani przewodniczący Rady Miasta Michał Glonek. Obu reprezentowali zastępcy.
Przed kompromitacją uroczystość uratował znakomity występ młodzieży ze Studia Piosenki Septyma.
r/
Zdjęcia Michał Adamowski