HC LEV Poprad ostatnie pięć spotkań grał na wyjeździe i niestety wszystkie przegrał, w tym dwa po dogrywce. Niestety tutaj liczą się punkty, a z wyjazdów udało się przywieźć tylko dwa. Pozycja w tabeli nie jest najlepsza, a pierwsza ósemka zaczyna się oddalać a razem z nią marzenia o play-off.
Zła passa lwów została przerwana. Poprad pokonał na własnej hali drużynę HC Torpedo Nižnij Novgorod 2:0, która w tabeli zajmowała 4 lokatę.
Najlepszym zawodnikiem meczu został bramkarz Popradu – Jan Laco, który robił co mógł, by nie dopuścić do utraty bramki. Spisał się znakomicie, kończąc spotkanie z czystym kontem. Wygrana Popradu cieszy, ale mogła być znacznie wyższa gdyby zawodnicy wykorzystali kary przeciwnika, w tym jedną 4 minutową za zranienie Lewisa.
Presja na zwycięstwo była tak duża, że przy stanie 1:0, podczas gdy drużyna Torpedo ściągnęła bramkarza (dodatkowo zawodnik Torpedo odsiadywał karę), zawodnicy Lwów mieli problem z trafieniem do pustej bramki dwa razy posyłając krążek w słupek i raz w poprzeczkę. Ostatecznie do pustej bramki trafił Tomas Netik kończąc spotkanie wynikiem 2:0.
Kolejny mecz w Popradzie już 30 listopada z OHK Dynamo Moskwa. Później Lwy rozegrają 4 spotkania na wyjeździe, a pod koniec grudnia czeka nas ponownie maraton 5 spotkań “u siebie”.
HC LEV Poprad - HC Torpedo Nižnij Novgorod 2:0 (1:0, 0,0, 1:0)
Gole:
18. Netík
60. Netík
Kary : 5:6. Gole w przewadze: 1:0.
Sędziowali: Nalivaiko, Safiullov - Sirotkin, Metalnikov.
Widzów: 4 500
HC LEV Poprad: Laco - Pilař, Mezei, Sigalet, Mihálik, Lewis, Klouček - Bartečko, Nedorost, Nagy - Huna, Mikúš, Netík - Kristek, Novotný, Chabada - Fabricius, Lundberg, Sekáč - Špirko.
HC Torpedo Nižnij Novgorod: Kovaľ - Hietanen, Maleňkich, Vorobjev, Varlamov, Vasiljev, Jevsejenkov, Groť - Varnakov, Nikitenko, Krikunov - Nilson, M. Potapov, Ugarov - Klopov, Gorbunov, Zajnullin - A. Potapov, Galuzin, Valujskij.
m/
zdj. Michał Adamowski