Zmarł Jan Marian Kacwin, prezes Oddziału Nowotarskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Rok temu został odznaczony przez prezydenta RP za działalność społeczną i kombatancką - Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Kilka lat temu otrzymał medal „Zasłużony dla Miasta Nowego Targu”. Miał 84 lata.
Był autorem kilku publikacji - m.in. "Konspiracyjna baza partyzancka 11 kompanii IV batalionu 1 PSP-AK por. Adama Winnickiego ps. "Pazur" w Krościenku n. Dunajcem w latach 1944-1945", "Wyzwolenie Krościenka n. Dunajcem spod hitlerowskiej okupacji 25 I 1945 r." i "Haniebny spływ Dunajcem w 1942 roku i jego konsekwencje".
Często gościł na spotkaniach organizowanych dla młodzieży, a poświęconych historii regionu. Był "przyjacielem" Szkoły Podstawowej nr 11 noszącej imię Armii Krajowej. Działał m. in. w strukturach nowotarskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego.
Gdy sześć lat temu PTH o/Nowy Targ składał wniosek o nadanie mu medalu „Zasłużony na miasta Nowego Targu” w uzasadnieniu napisano m.in.:
Jan Marian Kacwin położył wielkie i nie do końca znane oraz docenione zasługi dla poznawania i utrwalania dziejów ruchu oporu na Podhalu, i szerzej dziejów tego regionu w najtrudniejszych latach II wojny światowej oraz walk wewnętrznych po jej zakończeniu. Należąc do pokolenia Świadków - J. M. Kacwin czyni ze swojego świadectwa tamtych czasów - znakomity i wiarygodny materiał dla współczesnych oraz przyszłych badaczy. Staje tym samym w rzędzie historyków, mimo iż nie odebrał wykształcenia specjalistycznego w tej dziedzinie. To, co dla innych jest profesją lub hobby, dla J. M. Kacwina - ppor. „Juhasa”, jest misją. Czując się depozytariuszem pamięci i dokonań swego Pokolenia, które w większości odeszło już na Wieczną Wartę: zbiera, dokumentuje, weryfikuje i udostępnia unikatowe materiały, dotyczące walki podziemnej na Podhalu. Traktuje to jako obowiązek, jako zadanie, spełniane tak samo rzetelnie i z równym oddaniem, jak rozkazy dowódców AK przed 60 laty.
Od kilkudziesięciu lat prowadzi skrupulatną, organiczną pracę, nie stając się równocześnie znanym autorem publikacji historycznych. Pozostaje w cieniu, służąc nieocenioną pomocą historykom, publicystom i dziennikarzom.
Niezwykle cenne są jego syntetyczne raporty, dotyczące samych początków ruchu oporu oraz struktur Państwa Podziemnego na Podhalu. (m.in. „Tajna Organizacja Służby Zwycięstwu Polsce”, Orła Białego na Podhalu – późniejsza ZWZ-AK. ) Materiały te mają wartość źródeł; posiadają zestawienia nazwisk pierwszych organizatorów i żołnierzy tych organizacji.
Na uwagę zasługuje szczegółowe opracowanie dziejów konspiracji w terenie rozciągającym się między Pieninami, Gorcami i Beskidem Sądeckim – w okolicach Krościenka n. Dunajcem, Szczawnicy, m.in. początki Akcji „Burza” i problem nieznanego, niestety przedwczesnego zrywu jednostek AK w tym rejonie, nazwanym „Powstaniem Szczawnickim”. Publikacje J. M. Kacwina na ten temat ukazały się m.in. w Kwartalniku Oddziału Kraków-Wschód Ś.Z.Ż.A.K. zatytułowanym „Okruchy wspomnień – z lat walk i martyrologii AK”.
J.M. Kacwin to niestrudzony badacz dziejów działalności kurierów, szczególnie na beskidzkim odcinku przerzutowym. Swoją wiedza i materiałami, opracowanymi w jednolitej postaci służył wielokrotnie w inicjatywach o znaczeniu regionalnym i krajowym. W roku 1994 włączył się w akcję zbierania materiałów, dotyczących losów lotników Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych, zestrzelonych nad Podhalem. Dzięki pomocy dwóch żołnierzy AK – ś.p. Zbigniewa Faix-Dąbrowskiego i właśnie Jana Mariana Kacwina możliwe było wydanie broszury a następnie publikacji książkowej, pt. „Liberator w Gorcach” oraz stworzenia znaku pamięci, tzw. „Uroczyska pamięci” pod przełęczą Pańska Przechybka w Gorcach, w miejscu katastrofy bombowca 15 Armii Powietrznej USAAF. Akcji patronowała Kancelaria Prezydenta RP Lecha Wałęsy, Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, Gmina Ochotnica Dolna oraz Gorczański Park Narodowy. /.../
Jan Marian Kacwin swoją wiedzą i doświadczeniem dzieli się nie tylko ze środowiskiem naukowym, ale przede wszystkim z uczniami szkół podstawowych i gimnazjum. Był jednym z inicjatorów nadania Szkole Podstawowej nr 11 w Nowym Targu imienia Żołnierzy Armii Krajowej. Od tego aktu stale współpracuje z dyrekcją i pracującymi tam nauczycielami. Patronuje konkursom i innym przedsięwzięciom o charakterze patriotycznym. Pomaga w prowadzeniu ekspozycji i izby pamięci narodowej. Angażuje nauczycieli w realizacje licznych przedsięwzięć organizowanych przez ŚZŻ AK/O Nowy Targ, zaopatruje w materiały i biuletyny. To nieocenione źródło o historii regionu okresie II wojny światowej. Uczył nowotarską młodzież patriotyzmu i przywiązania do ojczyzny. Był także inicjatorem budowy na nowotarskim cmentarzu pomnika upamiętniającego żołnierzy Armii Krajowej oraz jednym z organizatorów towarzyszącej uroczystościom sesji naukowej „ZWZ na Podhalu” w 2004 r. Jan Marian Kacwin to członek-założyciel Komisji Historii Wojskowości oraz nowotarskiego Oddziału PTH, gdzie pełnił funkcje Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.
Na najwyższe wyrazy uznania zasługuje tak wojenna jak i powojenna postawa Jana Mariana Kacwina. Dowodzi ona prawdziwości pięknego stwierdzenia, iż Żołnierzem Armii Krajowej nie przestaje się być nigdy. Nie eksponując własnej osoby, stał się on kronikarzem najtrudniejszych lat regionu i pośrednikiem, przekazującym zebraną i uporządkowaną wiedzę tym wszystkim, którzy zechcą ja kontynuować. Podkreślić należy, iż przez kilkadziesiąt lat czynił to nie w luksusowych warunkach instytutu naukowego, lecz w realiach komunizmu, kryjąc się ze swoja działalnością i dzieląc czas pomiędzy nią, a ciężką praca zawodową.
Nie sposób pominąć roli Tych, którzy tak, jak Janowi Kacwin, w skrupulatny, powściągliwy, rzetelny sposób chronią i przekazują prawdę w ręce następnych pokoleń nie żądając nic w zamian – a prosząc to, by nie zaginęła."
opr. s/