Straż graniczna i CBŚ likwidują nielegalną rozlewnię śliwowicy

Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Lipnicy Wielkiej wraz z policjantami nowotarskiego Centralnego Biura Śledczego ujawnili w miejscowości Czarny Potok w pobliżu Łącka nielegalną wytwórnię i rozlewnię alkoholu. Wśród zatrzymanych jest mieszkaniec Bukowiny Tatrzańskiej.

Jak informuje mjr Marek Jarosiński, rzecznik prasowy komendanta KOSG, na gorącym uczynku, przy beczkach z zacierem, zatrzymali dwóch mężczyzn, jednego mieszkańca tej miejscowości i mieszkańca Łącka, którzy zajmowali się nielegalną produkcją alkoholu. Ponadto strażnicy graniczni zatrzymali w Bukowinie Tatrzańskiej i w Radomiu w województwie mazowieckim dwóch kolejnych mężczyzn, którzy zajmowali się dystrybucją nielegalnie wytwarzanego alkoholu. Tę działalność, nielegalnego wytwarzania i organizowania dystrybucji alkoholu, zorganizował mieszkaniec Nowego Sącza, który dysponuje domostwem w Czarnym Potoku.

Mjr Marek Jarosiński: - Alkohol był wytwarzany i rozlewany w okropnych, powtarzam, okropnych warunkach, które nie mają niczego wspólnego z higieną czy chociaż ogólnie rozumianą schludnością. W cuchnących pomieszczeniach, w brudnych, zapyziałych kotłach zabezpieczyliśmy aż ok. 30 tysięcy litrów zacieru oraz duże ilości przygotowanych do napełnienia butelek, nakrętek i etykiet z nadrukiem łąckiej śliwowicy. Działało w tej nielegalnej wytwórni sześć agregatów produkujących nielegalny alkohol o właściwościach skandalicznie odbiegających od tradycyjnej śliwowicy wytwarzanej jako produkt regionalny.

Źródło: KOSG

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.12.2007 12:24