Żagle pod Tatrami (zdjęcia)
Kto by pomyślał jeszcze dwadzieścia kilka lat temu, że w tak niewielkiej odległości od Tatr, będzie można spędzać wolny czas pod żaglami. Piękny, słoneczny, ale przede wszystkim wietrzny weekend spowodował, że na wodzie wreszcie zaroiło się od jachtów.
Ilość amatorów tego wspaniałego sportu ciągle rośnie w naszym regionie... i nic dziwnego! Na Jeziorze Czorsztyńskim prężnie działa kilka klubów żeglarskich, w których za niewielkie pieniądze można zdobyć patent żeglarski, czy wyczarterować łódź.
- Żeglarstwo jest w wbrew pozorom bardzo tanie! Na jacht można zabrać kilka osób. Jeśli rozłoży się koszty, to można ciekawie spędzić dzień nad wodą za 10-20 złotych na osobę!- mówi jeden z instruktorów klubowych.
Według wielu nasz zalew to najpiękniejsze jezioro na Ziemi. Czy można znaleźć drugie takie miejsce, gdzie bezpośrednio nad taflą wody tak malowniczo położone są dwa zamki, gdzie z bliska można podziwiać rezerwaty przyrody (Uroczysko Zielone Skałki czy Ptasią Wyspę), a horyzont ograniczają niemal w stu procentach aż cztery parki narodowe (Pieniński, Gorczański, Tatrzański i Babiogórski)?
Można tu bez specjalnych trudności obserwować chronioną czaplę siwą, szybujące wysoko ptaki drapieżne, dostojnie spacerujące po łąkach boćki, czasem nawet te bardzo w Polsce rzadkie- bociany czarne. Na brzegach wylegują się plażowicze, w ustronniejszych miejscach przesiadują wędkarze, o nadludzkiej jak dla mnie cierpliwości, z których co chwilę drwią sobie wyskakujące z wody ryby.
W galerii kilka zdjęć z naszego kilkugodzinnego rejsu wokół „Ptasiej”, zakończonego szczęśliwie w siedzibie nowotarskiego Yacht Klubu Polskiego w Mizernej, gdzie dzień można zakończyć przy ognisku słuchając barwnych opowieści bosmana......ale to już historia na następny artykuł.
Do zobaczenia na wodzie. AHOJ!
Tomek Gąsienica Wawrytko
zdj. Regina Watycha